5 stycznia dyżurny zielonogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej matki, której 14-letni syn nie wrócił do domu. W związku z tym około pięćdziesięciu policjantów różnych służb natychmiast przystąpiło do akcji poszukiwawczej. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ w tym czasie na zewnątrz temperatura wynosiła - 8 stopni Celsjusza, co mogło skutkować wychłodzeniem organizmu.
W prowadzonej akcji policjantów wspomagali także strażacy z zielonogórskich jednostek straży pożarnej. Z uwagi na młody wiek chłopca i niską temperaturę na zewnątrz, policjanci patrolowali wszystkie ulice Zielonej Góry oraz tereny kompleksów leśnych. Do dyspozycji mieli jedynie ogólny opis młodzieńca podany przez dyżurnego.
Finał poszukiwań nastąpił zaledwie w godzinę po zgłoszeniu. Policjanci ruchu drogowego, zauważyli idącego chodnikiem chłopca. Po krótkiej rozmowie z nastolatkiem okazało się, że to właśnie jego szuka rodzina i funkcjonariusze. Po szczęśliwie zakończonej akcji poszukiwawczej 14-latek trafił bezpiecznie do domu, w którym czekała na niego rodzina. Został również objęty pomocą psychologiczną.
Przeczytaj też:Powietrze w Zielonej Górze gorsze niż w Gorzowie [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?