Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagraniczna młodzież zakochała się w Nowej Soli

Edward Gurban 68 387 52 87 [email protected]
W strojach ludowych przyjechała młodzież z Liceum Przyrodniczo-Matematycznego w Iwano Frankiwsku (Ukraina).
W strojach ludowych przyjechała młodzież z Liceum Przyrodniczo-Matematycznego w Iwano Frankiwsku (Ukraina). Edward Gurban
- Dzięki takim imprezom szybko integrujemy się z rówieśnikami z innych krajów. Nie jest między nami tak źle jak w polityce. My nie lubimy polityki - mówili uczestnicy środowego ogólnopolskiego konkursu "Baczyniak" w Nowej Soli.

Tradycyjnie na początku kwietnia w Liceum Ogólnokształcącym im. K.K. Baczyńskiego odbywa się Konkurs Plastyczno-Poetycki poświęcony patronowi, poecie i żołnierzowi Powstania Warszawskiego 1944. W tym roku przybrał on formułę wyjątkową, bo międzynarodową. Do Nowej Soli zjechała młodzież z Rosji i Ukrainy, a całość odbyła się przy okazji unijnego projektu "Moja mała Ojczyzna" realizowanego właśnie przez LO w naszym mieście. Jego koordynatorką jest dyrektor Ewa Zacłona, a w organizacji pomaga jej Natalia Popova, która służy także gościom pomocą we wzajemnych kontaktach.

- Z Ukraińcami nie było problemu, przyjeżdżają do nas od kilku lat. Goście z Rosji są pierwszy raz, choć umowę o współpracy podpisaliśmy już w 2009 roku. Na przeszkodzie stawały zawsze problemy wizowe i, co ciekawe, bardziej opieszała w załatwianiu wiz była strona polska - mówiła nam w środę.

Nowosolanie byli dla wschodnich przyjaciół bardzo gościnni. - Program pobytu gości z Ukrainy i Rosji jest bardzo bogaty. W planie jest m.in. zwiedzanie miasta oraz wycieczka do Zielonej Góry - tłumaczy N. Popova. W piątek grupa weźmie też udział w międzynarodowym konkursie recytatorskim w Kożuchowie, a w sobotę autokarem wyjedzie do Berlina i Drezna.

Z pobytu w Nowej Soli bardzo zadowolona jest m.in. Anna Swinarenko z Kaliningradu. - Pokochaliśmy to miasto i nie chce nam się wyjeżdżać. Znaleźliśmy tu wielu polskich przyjaciół - mówiła nam w środę sympatyczna Rosjanka.

Olga Burlak z Ukrainy także podkreślała swoje zadowolenie z pobytu w Polsce.
- Bardzo mi się tu podoba i czuję się wspaniale. Jest tu pięknie, w szkole jest łatwy system nauczania. Chciałabym tu mieszkać... - mówiła dziewczynka. - No i mam fajną koleżankę, która spełnia każde moje życzenie - dodawała z uśmiechem. Wspomnianą koleżanką jest Gabriela Wdowiak z kl. II e LO w Nowej Soli. - Dzięki takim imprezom szybko integrujemy się z rówieśnikami z innych krajów. Poznajemy ich język, kulturę. Możemy się przekonać, że nie jest między nami tak źle jak w polityce. Nie lubimy polityki - mówiła zdecydowanie.

Biorąca udział w konkursie recytatorskim Klaudia Rychel z kl. I c LO, też nie kryła swojej satysfakcji z imprezy. - Lubię takie konkursy. Łączymy się w jednej pasji takich samych zainteresowań z naszymi gośćmi zza wschodniej granicy - opowiadała.

Wtórował jej uczeń kl. II b Konrad Frąckowiak. - Wreszcie jakieś urozmaicenie monotonnego życia szkolnego. Dzięki konkursowi coraz lepiej poznajemy swoich wschodnich sąsiadów i mamy o nich jak najlepsze zdanie.

W konkursie plastycznym nagrody przyznano: Martynie Kuras, Joannie Smolińskiej, Martynie Zimoch z VII LO we Wrocławiu, Natalii Jońcy z Gimnazjum w Otyniu oraz Katarzynie Szymczyńskiej z XXXVI LO w Łodzi.

Do konkursu recytatorskiego, który zorganizowała polonistka Justyna Bojanowska, zgłosiło się 22 uczestników. Jury pod przewodnictwem Elżbiety Gonet najwyżej oceniło prezentacje: Alicji Działo z Wrocławia, Magdaleny Rygiel z Nowej Soli oraz Jakuba Stojanowskiego z Góry. Wyróżnienia otrzymali: Anna Svinarenko (Rosja) i Wołodymyr Polischuk (Ukraina).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska