Zagraniczna Stal

Po ostatnim sezonie żużlowcami Stali pozostali: Michał Rajkowski, Kamil Brzozowski, Mateusz Mikorski, Paweł Zmarzlik, Adrian Szewczykowski i Joonas Kylmaekorpi. W ostatnich tygodniach dołączyli: Paweł Hlib, David Ruud, Jesper Jensen, Magnus Zetterstroem, Ferjan i Klingberg.

Jeszcze dwóch seniorów

- Kontrakty z Ferjanem i Klingbergiem mieliśmy ogłosić 14 grudnia, podczas popisywania drugiej transzy umów ze sponsorami. Zrobiliśmy to szybciej, bo w żużlowym światku jest bardzo nerwowo - powiedział prezes Stali Władysław Komarnicki. - Część klubów obudziła się z ręką w nocniku, więc ceny gwałtownie wzrosły, nawet o 40 procent. Ferjan to trzeci zawodnik ostatniego sezonu w Ostrowie i szósty w całej pierwszej lidze. Klingberg sprawdził się u nas.

Komarnicki dodał, że w kadrze jest jeszcze miejsce najwyżej dla dwóch seniorów. Pierwszym będzie bez wątpienia Piotr Paluch, który jutro ma ustalić warunki kontraktu. Drugi może się wywodzić z pary Rafał Dobrucki - Tomasz Chrzanowski.

Działacze Stali negocjują ze Szwedami Thomasem H. Jonassonem i Kimem Janssonem, lecz żaden nie chce się zgodzić na rolę zmiennika. Na listę transferową trafią juniorzy Andrzej Głuchy i Sławomir Dąbrowski - obaj z odstępnym w wysokości 200 tys. zł.

Czekają na regulamin

Najszybciej pod koniec tygodnia będzie znany regulamin pierwszoligowych rozgrywek na przyszły sezon. - Drużyny na pewno będą się składały z pięciu seniorów oraz od jednego do trzech juniorów - zapewnił trener Stali Stanisław Chomski. - Spieszymy się z podpisywaniem kontraktów, bo najgroźniejsi rywale z Ostrowa, Rybnika i Gdańska też nie zasypiają gruszek w popiele. Skompletowaliśmy najsilniejszą drużynę od spadku z ekstraligi w 2002 roku. Ten zespół gwarantuje walkę o powrót do elity. Czy z powodzeniem? Wciąż jeszcze staramy się o najsilniejsze ogniwo w składzie...

Prezentacja Stali odbędzie się pod koniec marca. A 1 albo 2 kwietnia drużyna (na pewno z obcokrajowcami!) zaprezentuje się kibicom w meczu towarzyskim. Pierwszoligowe zmagania ruszą tydzień później.