Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakłócenie ciszy wyborczej w Zielonej Górze?

(kurz)
Mieszkańcy bloku nr 30 przy u. Krzywoustego potwierdzili, że w ich skrzynkach pocztowych znalazły się ulotki Bronisława Komorowskiego
Mieszkańcy bloku nr 30 przy u. Krzywoustego potwierdzili, że w ich skrzynkach pocztowych znalazły się ulotki Bronisława Komorowskiego fot. Paweł Janczaruk
Dziś po poludniu zadzwoniła do nas czytelniczka z ul. Krzywoustego 30. - Złamano ciszę wyborczą - poinformowała. - W moim bloku w sobotę i w niedzielę ktoś powkładał ulotki wyborcze Bronisława Komorowskiego do skrzynek pocztowych mieszkańców.

Pojechaliśmy na ul. Krzywoustego. Upał, spokój, cisza. Żadnego człowieka, przechodnia. Blok z domofonami, zatem trudno wejść. Wciskamy po kolei guziki kilku domofonów, prosząc lokatorów o opinię. Niestety, domofony nie odpowiadają - nie dziw, w taki upał lokatorzy zapewne poszli na spacer do pobliskiego parku Tysiąclecia lub wyjechali.

- Nic nie wiem, nie widziałem żadnych ulotek - odzywa się męski głos w jednym z domofonów. Podobnie mówi następny i jeszcze kolejny lokator. Jednak wreszcie jeden z mieszkańców potwierdza fakt. - Tak, znalazłem w swojej skrzynce pocztowej ulotkę wyborczą Komorowskiego - mówi i zaraz dodaje. - Ale kiedy to było, wczoraj, czy przedwczoraj, tego nie pamiętam.

- Jeśli ktoś ocenił, że doszło do naruszenia ciszy wyborczej, to powinien ten fakt zgłosić na policję - przekazuje Stanisław Blonkowski, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zielonej Górze. - Należy przy tym podać swoje dane, a wówczas jest to traktowane jako oficjalne zgłoszenie. W innym przypadku policja nie ma podstaw do zajmowania się sprawą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska