Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZAKRĘCENI W LEWO: Ponoć nie było kopniaka. „Nie wiem, czy się znam na żużlu"

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Rohan Tungate kopnął rywala z premedytacją, czy jego noga przypadkiem znalazła się na motocyklu przeciwnika? W internecie rozgorzała dyskusja na temat faulu australijskiego żużlowca Unii Tarnów w meczu z Polonią Bydgoszcz.

Kapryśna pogoda daje się we znaki żużlowcom. W ostatni weekend odwołano wszystkie zawody ligowe, ale już w poniedziałek udało się rozegrać mecz na ekstraligowym zapleczu, w którym Polonia Bydgoszcz złoiła skórę „Jaskółkom” z Tarnowa. Być może rozmiar zwycięstwa (54:35) miejscowych byłyby nieco niższy, gdyby nie kontrowersyjna sytuacja z 13. wyścigu, w którym as gości Rohan Tungate został ukarany przez sędziego zawodów czerwoną kartką. Kopnął rywala z premedytacją, czy jego noga przypadkiem znalazła się na motocyklu przeciwnika? W internecie rozgorzała dyskusja na temat faulu Australijczyka. Na pierwszy rzut oka sytuacja wydawała się oczywista – Tungate ostro zaatakował Andreasa Lyagera, za chwilę jeszcze kopniakiem odepchnął Duńczyka, a ten wbił się w dmuchane bandy. Sędzia uznał, że to był chamski faul i ukarał winnego czerwoną kartką. Żużlowi eksperci, w tym zawodnicy, oglądali te same powtórki wypadku, co arbiter, ale wielu z nich ma zdecydowanie inne zdanie niż sędzia.

- Ja z tą kartką się nie zgadzam. Żółta owszem – napisał na Twitterze Kacper Gomólski, zawodnik ROW-u Rybnik. – Też uważam, że bez kartki. No, ale nie wiem, czy się znam na żużlu - odpowiedział mu Patryk Dudek, lider Falubazu Zielona Góra. W kolejnym wpisie „Gomóła” wyjaśnił: - Z tego co ja widziałem, to hak wpadł w przednie koło, dlatego podbiło mu nogę i wyglądało to, jak kopnięcie. Ale tak, jak Patryk napisał, chyba nie znam się na żużlu.

Sam Rohan Tungate przeprosił rywala i ze swojego punktu widzenia ocenił sytuację: - Nie kopnąłem go, nigdy bym tego nie zrobił. Moja noga dotknęła jego przedniego koła, kiedy jechaliśmy obok siebie.
Cóż, ludzkie oko często płata figle, może się mylić. Jak było naprawdę, wie tylko australijski żużlowiec. Obserwatorom pozostaje nadzieja, że faktycznie złych intencji nie miał.

Dziewczyny z grupy Bis Taxi Falubaz Girls od lat towarzyszą żużlowcom podczas meczów Falubazu Zielona Góra na stadionie przy W69. Są również ambasadorkami zielonogórskiego klubu na różnych wydarzeniach, nie tylko sportowych. Zawsze pięknie się prezentują.

Piękne dziewczyny z Bis Taxi Falubaz Girls w nowych strojach...

Grand Prix. Organizator bez planu awaryjnego?

Przenieśmy się na światowe tory, na których póki co, nic się nie dzieje. W najbliższą sobotę miał wystartować cykl Grand Prix. Turniej we włoskim Terenzano został już jednak dawno odwołany. W ostatnim czasie organizatorzy rywalizacji o tytuł mistrza świata „nakarmili” nas serią kolejnych złych wiadomości. Co kilka dni dowiadujemy się o następnych odwołanych turniejach. Najpierw było o tym, że w tym sezonie nie będzie zawodów w Teterow i Cardiff, a ostatnie wieści są takie, że nie możemy też liczyć na to, że pierwszy w tym roku turniej odbędzie się 5 czerwca w Pradze. Owszem, Grand Prix Czech ma dojść do skutku, i to w formie dwudniowej, ale dopiero 16 i 17 lipca. Poinformowano też o tym, że planowane na 19 czerwca zawody (miejsce nie było ustalone) odbędą się w późniejszym terminie.

Oczywiście, można zrozumieć, że organizatorom Grand Prix szyki krzyżuje pandemia koronawirusa, ale ich działanie w ostatnim czasie najwyraźniej wskazuje na to, że zimą chyba nie brali jej pod uwagę. Bo wokół najważniejszych imprez w sezonie robi się coraz większy bałagan, a to budzi wątpliwości, czy firma BSI, zajmująca się organizacją cyklu, miała jakikolwiek plan awaryjny.

Jednym z najchętniej oglądanych produkcji na Netflix jest nowy polski film – czarna komedia - „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją”, w którego obsadzie roi się od młodych gwiazd i modelek. Jedną z tych ostatnich jest Magdalena Perlińska, na którą widzowie zwrócili dużą uwagę m.in. ze względu na jej wdzięki. Piękna modelka ma 28 lat, jest zawodową tancerką tańca towarzyskiego - latynoamerykańskiego, wcześniej zagrała w wielu teledyskach. Kibice żużla z kolei mogą kojarzyć ją z turniejów Grand Prix, którym od lat uroku dodają dziewczyny z grupy Monster Energy Girls. Magdalena Perlińska wzięła udział w wielu turniejach Grand Prix, m.in. w Toruniu, Warszawie i Gorzowie. Obejrzyjcie modelkę na zdjęciach w naszej GALERII >>>>POLECAMY: Tak prezentują się atrakcyjne podprowadzające Falubazu Zielona GóraZOBACZ TEŻ: Miss Startu Jagoda Urban żegna się z Falubazem. Padły gorzkie słowaPOLECAMY: Piękne dziewczyny z grupy SEC Girls towarzyszą żużlowcomOBEJRZYJ: Dziewczyny z zielonogórskiej grupy F16 Falubaz Girls

Zagrała w polskim hicie Netflix „Wszyscy moi przyjaciele nie...

WIDEO: Morawski Zielona Góra w 1991 r. zdobył mistrzostwo Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska