Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZAKRĘCENI W LEWO: Prezes Falubazu odetchnął chyba najmocniej

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Prezes Falubazu Adam Goliński z zielonogórskimi żużlowcami.
Prezes Falubazu Adam Goliński z zielonogórskimi żużlowcami. Cezary Konarski
Uff… Kto najbardziej odetchnął z ulgą po tym, jak żużlowcy Falubazu Zielona Góra wygrali barażowy dwumecz z ROW-em Rybnik i zachowali miejsce w ekstralidze? Moim zdaniem był to nowy prezes zielonogórskiego klubu Adam Goliński.

Kieruje Falubazem od niedawna i mimo, że za ewentualny spadek nie ponosiłby odpowiedzialności, to jednak z całą pewnością bardzo zależało mu na tym, by na starcie jego robota nie została naznaczona porażką. Tu należą się gratulacje i życzenia sukcesów znacznie większych niż zwycięstwa w meczach barażowych. Tuż po spotkaniu w Rybniku zarządca klubu zapowiedział, że niebawem zrodzi się nowy Falubaz. Nowy, lepszy skład drużyny ma zapewnić rywalizację o dużo więcej niż walka o utrzymanie. Kto wstąpi w szeregi zielonogórskiego zespołu? Ostatnio wersja jest już tylko jedna. Inne kluby pewnie też są już z zawodnikami „poukładane”, ale oficjalne wieści mogą wypuszczać w świat dopiero po 1 listopada. Wtedy rozpocznie się żużlowy okres transferowy.

Gala żużlowej PGE Ekstraligi 2018 w Warszawie.

Zobacz żużlowe gwiazdy na gali PGE Ekstraligi [ZDJĘCIA]

Wróćmy do baraży. Po meczu ujęły mnie obrazki, które przywołały refleksje nad tym, czy jest jeszcze miejsce na prawdziwy sport w żużlu. Dyscyplinie, która stała się przede wszystkim miejscem do zarabiania pieniędzy przez grupy indywidualistów tworzących drużyny. Szczerze cieszący się, wpadający sobie w ramiona, zielonogórscy zawodnicy i płaczący w samotności lider pokonanych Kacper Woryna, sprawiły, że znów zatliła się we mnie wiara w to, że prawdziwe emocje związane z sukcesami i porażkami, niekiedy potrafią wygrać z innymi, nie mającymi wiele wspólnego z prawdziwym sportem, czynnikami.

Bartosz Zmarzlik, żużlowiec Stali Gorzów, zdobył srebrny medal mistrzostw świata. Mistrzem został Brytyjczyk Tai Woffinden, a brązowy medal zdobył Szwed Fredrik Lindgren.

Bartosz Zmarzlik wicemistrzem świata! Żużlowiec Stali Gorzów...

W miniony weekend rywalizację o tytuł indywidualnego mistrza świata zakończyły fajne zawody w Toruniu. Cykl Grand Prix organizowany jest od wielu lat, a warunki pracy dla dziennikarzy są coraz trudniejsze. Nie wiadomo dlaczego zrezygnowano z konferencji prasowych, na których najlepsi mogliby odpowiadać na pytania przedstawicieli mediów. Zamiast tego – na szybko – robi się w parkingu dla motocykli coś w rodzaju konferencji. Żużlowcy mówią po kilka zdań, a wokół tego miejsca robi się wielki tłok, który tworzą nie tylko dziennikarze, ale również osoby chcące po prostu strzelić sobie fotkę. Zawodnicy po chwili obowiązkowo muszą być do dyspozycji telewizji przeprowadzającej transmisję. W Toruniu na wicemistrza świata Bartosza Zmarzlika dziennikarze - by z nim porozmawiać - czekali godzinę. Zawodnik był wtedy już tak wymęczony, że w pierwszym odruchu chciał po prostu odejść. Uszanował jednak naszą pracę i dał się namówić na rozmowę. Rozumiem prawa stacji telewizyjnych, ale należy też zwrócić uwagę na inne media. W takiej imprezie, jak Grand Prix po prostu inaczej nie wypada.

Ekstraligowy sezon zakończyła tradycyjna gala w Warszawie, na której wręczono wyróżnienia najlepszym. Po oficjalnej części odbyło się after party. Jak to bywa, nie wszyscy do końca trzymali pion. Należy zaznaczyć, że wśród tych osób nie było przedstawicieli lubuskiego żużla, którzy z fasonem trwali do końca imprezy.

PRZECZYTAJ TEŻ:Wypruwali żyły, teraz odpoczynek, później nowy Falubaz

OBEJRZYJ radość żużlowców i kibiców Falubazu po wygranych barażach

Gorzowianka Paulina Orzeł zajęła trzecie miejsce w konkursie Miss Startu 2018. W rywalizacji najpiękniejszych podprowadzających żużlowej PGE Ekstraligi zwyciężyła Sandra Muzalewska (Get Well Toruń), a druga była Roksana Wróbel (MRGARDEN GKM Grudziądz). Zobaczcie ich zdjęcia i pozostałych finalistek konkursu. Paulina Orzeł (CASH BROKER Stal Gorzów) w finale konkursu uzyskała prawie 23 procent głosów. Piąte miejsce zajęła Sara Krawczak z Falubazu Zielona Góra. WYNIKI KONKURSU MISS STARTU 2018:1. Sandra Muzalewska (GET WELL Toruń) – 24,603 proc. głosów2. Roksana Wróbel (MRGARDEN GKM Grudziądz) – 23,693 proc.3. Paulina Orzeł (CASH BROKER STAL Gorzów) – 22,859 proc.4. Kornelia Sikora (forBET WŁÓKNIARZ Częstochowa) – 8,937 proc.5. Sara Krawczak (FALUBAZ Zielona Góra) – 7,870 proc.6. Agnieszka Pawlusek (FOGO UNIA Leszno) – 5,167 proc.7. Angelika Mastela (GRUPA AZOTY UNIA Tarnów) – 5,075 proc.8. Paulina Majcher (BETARD SPARTA Wrocław) – 1,796 proc. POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Koniec sezonu dla Patryka Dudka! Falubaz znów osłabiony

Poznaliśmy Miss Startu. Trzecie miejsce dla podprowadzającej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska