- Mieszkańcy os. Łużyckiego bardzo często pytają mnie, dlaczego został zamknięty sklep Intermarche na ich osiedlu - przyznaje radny miejski Mirosław Algierski. - Niestety, od dłuższego czasu obiekt jest nieczynny i niszczeje. Dlatego wystąpiłem z interpelacją do burmistrza, by wyjaśnił sprawę. Dostałem odpowiedź. Ale ogólną, która niczego nie wyjaśnia.
- My nie jesteśmy stroną w tej sprawie - wyjaśnia wiceburmistrz Krzysztof Tomalak. - Miasto w połowie lat 90. sprzedało działkę. Wtedy powstał tam sklep Intermarche a jedną z właścicielek była Elżbieta Primus. Przez wiele lat sklep całkiem udanie działał, ale z moich informacji wynika, że rosnąca konkurencja ze strony Biedronki i Tesco sprawiła, iż w sklepie działo się coraz gorzej. Dodatkowo doszło do konfliktu między właścicielami obiektu i Intermarche. Dlatego placówka została zamknięta. Dziś miasto nic do tego nie ma i tylko od Intermarche zależy, kiedy sklep wznowi działalność. Zgodnie zresztą z życzeniami okolicznych mieszkańców.
Próbowaliśmy skontaktować się z E. Primus, ale się nie udało. Obecnie jest ponoć we Francji.
Rozmawialiśmy natomiast z Bartłomiejem Tarłowskim, rzecznikiem prasowym spółki Intermarche w Poznaniu. - Po długich negocjacjach, także z Elżbietą Primus, staliśmy się właścicielem obiektu po sklepie w Świebodzinie. To pozwoli nam na ponowne otwarcie - informuje. I dodaje, że już niebawem Intermarche rozpocznie poszukiwania przedsiębiorcy, który na zasadzie franczyzy będzie chciał prowadzić sklep.
Wcześniej budynek zostanie odnowiony i zmodernizowany, by odpowiadał obecnym wysokim standardom.
Kiedy będzie można zrobić tu zakupy? - pytamy. - Chcemy, by stało się to najpóźniej na przełomie obecnego i przyszłego roku. Najpewniej będzie to grudzień 2010 roku - odpowiada nasz rozmówca. I zdradza, że jego spółka nie wyklucza uruchomienia przy sklepie stacji paliw.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?