Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Załatają miejski basen w Żaganiu

Małgorzata Trzcionkowska 518 135 502 [email protected]
- Również w tym sezonie będę organizował pokazy nurkowania dla dzieciaków - zapowiada Dariusz Drozdek z żagańskiej szkoły nurkowania.
- Również w tym sezonie będę organizował pokazy nurkowania dla dzieciaków - zapowiada Dariusz Drozdek z żagańskiej szkoły nurkowania. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
W sezonie z niecki basenu przy ul. Niepodległości w Żaganiu wycieka ok. 4 tys. metrów sześciennych wody. To betonowa dziura w ziemi, którą co roku trzeba łatać. Jednak władze miasta nie przewidują jego zamknięcia.

Żagański basen powstał w 1936 r. i jest obiektem zabytkowym. Koszty jego eksploatacji są spore, nie tylko z powodu uciekającej wody, ale również z powodu koniecznych remontów dachu, przebieralni i urządzeń na basenie. Kapitalny remont obiektu kosztowałby kilka milionów złotych, ponieważ w należałoby zamontować filtry wody i wykonać nową, szczelną nieckę. Z tego powodu, w tym sezonie, z otwarcia basenu przy ul. Leśnej zrezygnowały Żary. To oznacza, że latem do dyspozycji żaran będzie tylko kryty basen Wodnik i glinianki. - A my szykujemy się do hucznego otwarcia naszego kąpieliska w czerwcu - mówi Paweł Lichtański ze spółki Pałac Książęcy. - Będą zawody sportowe i inne atrakcje.

Za kilka dni na teren żagańskiego basenu wkroczą pracownicy spółki, którzy zajmą się sprzątaniem i renowacją obiektu po zimie. - Nie mamy funduszy na większy remont - zaznacza P. Lichtański. - Najważniejsze będzie uszczelnienie dna basenu. Ale będziemy robić to takimi metodami, jak do tej pory. Za to staramy się o pieniądze z Unii Europejskiej, na stworzenie tam naprawdę fajnego obiektu rekreacyjnego. Nasz basen położony jest w pięknym miejscu - w parku, ma ciekawą bryłę. Z pewnością nie zrezygnujemy z jego eksploatacji, mimo iż budujemy krytą pływalnię.

Znowu doraźnie

To oznacza, że jak co roku niecka będzie łatana betonem i lepikiem. To zabiegi niezbyt skuteczne. W sezonie woda będzie wsiąkać w żwirowe podłoże i trzeba ją będzie często dopuszczać z miejskich wodociągów. Bo nie można nalać do basenu wody z Bobru, która nie przejdzie testów czystości sanepidu. Zresztą w sezonie i tak są częste zastrzeżenia do czystości wody na otwartej pływalni. W ubiegłym roku goście kąpieliska skarżyli się, że woda przypomina gęstą i cuchnącą zupę. Paweł Lóssa ze spółki Pałac Książęcy wyjaśniał, że basen jest sprzątany codziennie od 8.00 do 10.00, ale trudno jest opanować kwitnienie wody.
Na razie nie ustalono jeszcze cen biletów na basen, ale prawdopodobnie, tak jak w ub. roku będą kosztować 5 zł dla dorosłych i 2 zł dla dzieci.

Popołudniu dzieci będą mogły wejść za złotówkę. Będzie obsada ratowników, którzy zapewnią dzieciakom naukę pływania i zawody pływackie. Oprócz tego będzie czynne boisko do siatkówki plażowej i badmintona. Będzie czynny punkt małej gastronomii, ale na terenie obiektu będzie obowiązywał całkowity zakaz spożywania alkoholu. Tak, jak w ub. roku będą pokazy nurkowania, organizowane przez Dariusza Drozdka. - Planuję pokaz na czerwiec, gdy basen zostanie napełniony, a woda będzie czysta - zachęca płetwonurek.

Letnia liga Michała w plażowej piłce siatkowej ruszy w lipcu, na piaszczysty boisku przy basenie. Turnieje rozgrywane będą w dwóch kategoriach: junior i open. - Chcemy wrócić do imprez, które od lat odbywały się terenie kąpieliska - dodaje P. Lichtański. - Żeby latem basen tętnił życiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska