Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew w Ochli trafi w ręce inwestora z Holandii?

Tomasz Czyżniewski 68 324 88 34 [email protected]
W pobliżu kąpieliska stanie 80 domków z bali (fot. archiwum)
W pobliżu kąpieliska stanie 80 domków z bali (fot. archiwum)
Czy zapyziałe kąpielisko na Ochli zmieni się nie do poznania? Inwestor z Holandii chce zamienić stary basen w cacko rodem z Dzikiego Zachodu. Stanie tutaj 80 domków, restauracja i wielki plac zabaw dla dzieci.

- Kiedy? - to pytanie, które zaraz ciśnie się na usta. Bo zbudowane pół wieku temu miejskie kąpielisko, delikatnie mówiąc, nie jest szczytem elegancji. Zarządza nim MOSiR. Od lat mówi się o jego unowocześnieniu.

- Przedstawiciele inwestora właśnie wystąpili do nas z pytaniem o warunki zagospodarowania terenu - tłumaczy Krystyna Pierzga, naczelnik wydziału planowania przestrzennego i budownictwa.

Czytaj też: Zielona Góra staje się coraz droższym miastem

Przebudowa będzie kosztować 10 mln euro

- Gdyby wszystko poszło sprawnie, to inwestor mógłby przystąpić do prac jeszcze w tym roku - dodaje wiceprezydent Dariusz Lesicki. - W grę jednak nie wchodzi sprzedaż terenu. Raczej wieloletnia dzierżawa. Np. na 10 lat, na co muszą się zgodzić radni. Inwestor musi mieć pewność, że warto inwestować, a miasto - że nie jest to kolekcjoner ziemi, zainteresowany jedynie pięknym terenem.

Przed laty był już chętny na kupno tego terenu. Koncepcja upadła, bo mieszkańcy i radni obawiali się, że powstaną tutaj dacze i domki jednorodzinne.

- Zbudujemy klasyczny obiekt rekreacyjny, bez stałych mieszkańców, czy właścicieli pojedynczych domów - zaraz zastrzega się Ryszard Grzegorzewski, który reprezentuje inwestora. Nie chce zdradzić jego nazwiska, jednak zapewnia, że ma on doświadczenie przy tego typu obiektach. I fundusze również. Bo przebudowa zalewu na Ochli kosztować może nawet 10 mln euro.

Czytaj też: Zielona Góra najbardziej atrakcyjnym miastem dla inwestorów

Takiego placu zabaw Zielona Góra nie widziała

- Na razie mamy opracowaną wstępną koncepcję zagospodarowania terenu - architekt Bohdan Dorocki rozkłada na stole plan ośrodka. I pokazuje palcem. - Zaczniemy inwestycję od tych dwóch miejsc. To restauracja i duży plac zabaw dla dzieci.

Restauracja stanie pomiędzy dużym basenem i brodzikiem dla dzieci. - Natomiast tuż obok dzisiejszej głównej bramy powstanie park zabaw, jakiego Zielona Góra jeszcze nie widziała. Zajmie 6,5 tys. mkw. powierzchni - wylicza architekt. - Będzie tutaj można zjeżdżać, skakać, wspinać się po linach i wejść na wyspę.

Miasteczko z Dzikiego Zachodu

Inwestor chce spuścić całą wodę z basenu i pokrywające dno stare płyty wymienić na nowoczesne wykładziny nieprzepuszczające wody. - Przy okazji poszerzymy nieckę, wkopując się w plac zabaw, gdzie powstanie wyspa - dodaje R. Grzegorzewski.

Powstaną też dwie plaże, boiska, miejsce na grill i niewielkie pole namiotowe. Później przyjdzie czas na domki. Całość ma przypominać Dziki Zachód końca XIX wieku. 80 domków stworzy kilka osad. W osadzie trapera zamieszkamy w domach z bali. Obóz wędrowców składać się będzie z domów przypominających wóz Drzymały, a wprowadzając się do kamiennego domu, będziemy się czuli jak poszukiwacze złota. Obok stanie jeszcze osada na prerii.

- Będę sobie tutaj mieszkał jak na prerii, 120 lat temu? - dopytuję.

- Z zewnątrz tak to będzie wyglądało. W środku zaoferujemy przyzwoity, europejski standard. Będą tu nocowali cudzoziemcy przyjeżdżający do miasta - zapewnia B. Dorocki.

Czytaj też: Ochla. Rozpoczął się remont głównej drogi

 

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska