Mowa to o tzw. celowych zwolnieniach od pracy, czyli potocznie mówiąc - urlopach okolicznościowych. Należą się one pracownikowi wówczas, gdy w jego życiu zdarzyło się coś bardzo ważnego. Nie chodzi tu jednak o wygraną w lotto, tylko o wydarzenia osobiste, czyli ślub, narodziny lub pogrzeb kogoś bliskiego.
Zależy od krewnego
W zależności od tego, co się wydarzyło, pracownik może wziąć:
Przez te dni pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia i jest ono tak naliczane, jak podczas urlopu wypoczynkowego.
Od razu lub chwilę potem
Ale uwaga! Termin urlopu okolicznościowego powinien wiązać się bezpośrednio z terminem zdarzenia, choć daty nie zawsze muszą się pokrywać. W przypadku swojego ślubu, pracownik bierze wolne z reguły w dniu uroczystości, a także dzień po lub przed nią. Gdy urodzi się dziecko, urlop powinien przypadać np. na dzień narodzin lub dzień powrotu mamy z maluchem ze szpitala do domu. Gdy umrze ktoś z bliskich, na pewno wolny powinien być dzień pogrzebu. Jeśli pracownik ma prawo do dwóch dni zwolnienia od pracy - drugi nie powinien być odległy.Najlepiej osobiście
Najlepiej, jeśli pracownik uprzedzi szefa choć kilka dni wcześniej o planowanym urlopie okolicznościowy. Oczywiście, nie zawsze jest to możliwe. Dlatego swoją nagłą nieobecność w pracy (np. z powodu urodzin dziecka) powinien jak najszybciej usprawiedliwić. Ma na to dwa dni od dnia w którym nie pojawił się w pracy. Pracodawcę powinien powiadomić osobiście, a gdy to niemożliwe - przy inną osobę. Może to także zrobić telefonicznie, przez internet, lub fax, a nawet listowne (liczy się data stempla pocztowego).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?