Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast majsterkowania i robienia na drutach - fitness, nordic walking, a nawet... kabaret. Tak wygląda życie emeryta!

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
W zdrowym ciele zdrowy duch! Dobrze wiedzą o tym seniorzy, którzy chętnie uczestniczą w zajęciach sportowych.
W zdrowym ciele zdrowy duch! Dobrze wiedzą o tym seniorzy, którzy chętnie uczestniczą w zajęciach sportowych. Fot. UTW w Gorzowie
Słodkie lenistwo i ciepłe kapcie zamieniają na aktywność i zdobywanie ciekawych doświadczeń. Dzisiejsi seniorzy nie narzekają na nudę. Na emeryturze robią to, na co kiedyś nie mieli czasu. Zwiedzają, uczą się języków albo spotykają ze znajomymi. A to wcale nie jest takie proste, bo ze współczesnymi kilkudziesięciolatkami naprawdę trudno się umówić. Mają kalendarze tak zapełnione, że trudno znaleźć wolny termin!

Miłośniczka telewizyjnych seriali uwielbiająca długie rozmowy z sąsiadkami albo długobrody starszy pan rozwiązujący krzyżówki w bujanym fotelu. Jeszcze do niedawna właśnie takie było stereotypowe wyobrażenie o seniorach. Ale dzisiejsze babcie i dziadkowie to nie tylko specjalistki od pieczenia ciast i eksperci od rozpieszczania wnuków. Teraz korzystają z życia o wiele aktywniej niż jeszcze kilka lat temu.

Myszka nie gryzie

Przede wszystkim są bardziej towarzyscy, a to dlatego, że łatwiej im utrzymywać kontakty. Wystarczy tylko włączyć komputer i skorzystać z mediów społecznościowych. Jeśli ktoś chciałby buszować po sieci, ale nie wie jak, może pójść na specjalny kurs. Tak jak pani Hanna, która na takie zajęcia uczęszcza już drugi rok.

- Nie muszę już chodzić do banku, żeby opłacić rachunki, bo wszystko co trzeba, robię bez wychodzenia z domu. Mam też swój adres poczty elektronicznej, dzięki któremu mogę korespondować z innymi. Teraz już nie dzwonię do córki, ja wysyłam do niej e-maila! - mówi z uśmiechem.

Fitness, nordic walking, a nawet... kabaret. Tak wygląda życie emeryta!
Podczas zajęć komputerowych seniorzy uczą się wysyłać maile, robić przelewy internetowe i zakupy w sieci. Fot. UTW w Gorzowie

Pan Robert - emerytowany nauczyciel - dostał komputer na siedemdziesiąte urodziny. Na początku nie wiedział nawet jak go uruchomić.

- Podniosłem myszkę i klikałem nią jak pilotem do telewizora. A teraz? Wysyłam maile, robię zakupy w sklepach internetowych, czytam najważniejsze wiadomości, a czasem odwiedzam nawet YouTube - mówi.

Koniec języka za przewodnika

Tajniki nowoczesnych technologii seniorzy odkrywać mogą między innymi w gorzowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Ale nie tylko, bo placówka ma dla wciąż młodych duchem osób w jesieni życia dużo więcej ciekawych propozycji. Są tu zajęcia fotograficzne, muzyczne i plastyczne. Można też nauczyć się języka angielskiego, a nawet esperanto!

- Uczymy się nowych słówek, poznajemy podstawowe zwroty, ale też ćwiczymy sprawność umysłu, pamięć, a jednocześnie spędzamy miło czas. Tak bezstresowo, ale małymi kroczkami do przodu - mówią uczestniczki zajęć.

W tym roku w zajęciach organizowanych w gorzowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku uczestniczy w sumie czterystu słuchaczy. I każdy na pewno znajdzie tu coś dla siebie, bo do wyboru jest w sumie ponad dwadzieścia różnych sekcji.

- Propozycji nie brakuje, bo oferta jest naprawdę bogata i różnorodna. Nie brakuje też chętnych którzy dopiero teraz na emeryturze mogą realizować swoje pasje i zainteresowania, albo uczyć się tego czego nie zdążyli wcześniej. Widać te wymierne korzyści, bo te osoby czują się lepiej, są zdrowsi i z optymizmem podchodzą do życia - mówi Czesław Ganda, prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Gorzowie.

Przeczytaj również:Gorzowski Tydzień Seniora odmłodzi nawet 90-latkę!

W zdrowym ciele zdrowy duch

Ale dzisiejsi emeryci stawiają nie tylko na sprawność umysłową. Lubią również ruch i to w każdej postaci. Seniorzy z podgorzowskiej Kłodawy chodzą na zajęcia sportowe organizowane w Gminnym Ośrodku Kultury. Niektórzy ze starszych mieszkańców tak bardzo potrzebują fizycznej aktywności, że przychodzą na zajęcia kilka razy w tygodniu. Jednego dnia wybierają gimnastykę, kolejnego tańce, a przed weekendem relaksujące ćwiczenia na zdrowy kręgosłup.

- Mówi się, że na emeryturze seniorzy mają bardzo dużo czasu. Ale nic bardziej mylnego, bo my mamy go naprawdę mało! Tak naprawdę musimy być bardzo dobrymi organizatorami, żeby znaleźć wolną chwilę na gimnastykę, spotkania ze znajomymi czy wycieczki - mówi pani Basia z Kłodawy. - W naszej gminie jest ogrom takich propozycji. Są ćwiczenia i tańce kilka razy w tygodniu, a do tego jeszcze na przykład nordic walking. Trzeba tylko zorganizować czas - dodaje pani Elżbieta.

Fitness, nordic walking, a nawet... kabaret. Tak wygląda życie emeryta!
W zdrowym ciele zdrowy duch! Dobrze wiedzą o tym seniorzy, którzy chętnie uczestniczą w zajęciach sportowych. Fot. UTW w Gorzowie

Dzięki regularnym ćwiczeniom wszyscy uczestnicy mają silniejsze mięśnie i lepszą równowagę. Ale efekt jest także psychologiczny, bo seniorzy mogą wyjść z domu, spotkać się, porozmawiać i pośmiać. To ważne szczególnie dla osób samotnych, dla których towarzystwo, możliwość wymiany poglądów i dzielenie się z innymi swoimi pasjami jest bardzo ważne.

- Ja jestem emerytką od dwudziestu lat. I kiedyś - wiadomo - były tylko dzieci, wnuki i ewentualnie czasem działka. Teraz dzieci i wnuki mają swój świat i swoje życie. Często są zabiegani i nieobecni, więc my musimy sobie znaleźć zajęcie. Ja dwa razy w tygodniu jeżdżę na basen, dwa razy w tygodniu chodzę na ćwiczenia i spotykam się z rówieśnikami. A na robótki ręczne już naprawdę nie mam czasu! - mówi pani Teresa.

Jak zauważa wójt gminy Kłodawa - Anna Mołodciak - seniorzy jeszcze kilka lat temu byli mocno marginalizowaną grupą społeczną. W ostatnim czasie wiele się jednak zmieniło. To dlatego, że nasze społeczeństwo się starzeje, co oznacza, że seniorów jest po prostu coraz więcej. Obecnie w naszym kraju żyje już ponad 9 milionów seniorów - co czwarty Polak ma przynajmniej 60 lat. W 2050 roku będzie to już prawie 14 milionów osób, czyli około 40 procent obywateli. Trzeba więc robić wszystko, aby odpowiednio i nich zadbać i jak najdłużej utrzymać ich w aktywności.

- Seniorzy są dla nas taką motywacją, bo sami mają tak świetne pomysły, że nasza oferta spotkań warsztatów byłaby bardzo uboga, gdyby nie ich inicjatywy. Oni sami podsuwają te pomysły i dają taki impuls do działania. Realizują się w kołach gospodyń wiejskich, śpiewają i grają w zespołach folklorystycznych, ćwiczą, malują, grają w brydża. Wszystkie te grupy nawzajem pięknie się uzupełniają i to jest właśnie ogromne bogactwo naszej gminy - mówi wójt Anna Mołodciak.

Seniorki próbują sił na scenie

Podczas Tygodnia Seniora, organizowanego pod koniec października w Gorzowie, zadebiutowała niezwykła grupa. Na scenie pojawił się Kabaret Starszych Pań, który przygotował godzinny repertuar piosenek i skeczów. Na pomysł stworzenia takiego zespołu wpadła gorzowska aktorka Anna Łaniewska.

- Na początku myślałam, żeby zrobić coś poważnego - może o pandemii albo o kondycji emerytów. Ale później przyszło mi do głowy, że właśnie przez te trudne czasy w jakich teraz żyjemy, warto zrobić coś zabawnego. Najpierw miał to być Kabaret Starszych Panów, ale ponieważ panów było tylko trzech, a później okazało się, że oni jednak zrezygnowali stanęło na kabarecie starszych pań - mówi Anna Łaniewska.

Pani Anna zebrała grupę seniorek, a na tapet wzięła piosenki Jeremiego Przybory i muzykę Jerzego Wasowskiego z Kabaretu Starszych Panów. Przeredagowała teksty tak, aby utwory mogły wykonywać panie.

- Pozmieniałam co nieco, bo gdy w oryginalnym tekście było na przykład "starsi panowie, starsi panowie, starsi panowie dwaj, już szron na głowie, już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj", to w nowej wersji powstało "zagramy dla was dziś kabarecik, kabaret starszych pań, i niech się złości, niech nam zazdrości niejeden starszy pan". Każda z pań wybrała sobie repertuar, który do niej pasuje, każda ma też swoje pięć minut na scenie, bo solowo wykonuje jedną piosenkę - dodaje Anna Łaniewska.

Fitness, nordic walking, a nawet... kabaret. Tak wygląda życie emeryta!
Kabaret Starszych Pań zadebiutował podczas Dni Seniora w Gorzowie. Fot. MCK Gorzów

Zanim seniorki zadebiutowały na scenie, najpierw długo się spotykały. Przygotowania trwały kilka miesięcy.

- Próby zaczęły się jeszcze w wakacje. Miałyśmy już gotowy scenariusz i uczyłyśmy się tekstów, ale też dykcji, pięknej recytacji i zachowania na scenie. Miałyśmy też taki przedpremierowy pokaz, który spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. To dodało nam skrzydeł. A już podczas oficjalnego debiutu na Dniach Seniora nasz kabaret zrobił prawdziwą furorę - cieszy się pani Emilia z Kabaretu Starszych Pań.

Pani Emilia przyznaje, że choć jest emerytowaną nauczycielką, to na początku miała niewielkie obawy przed publicznymi występami. Trema jednak szybko minęła i dziś na scenie czuje się jak ryba w wodzie.

- To chyba nam wszystkim uświadomiło, że nie musimy tylko siedzieć w domu i zamykać się w czterech ścianach, bo możemy być aktywne - występować i pokazywać innym seniorom, że nasz wiek zobowiązuje nie tylko do bawienia wnuków, ale też realizowania swoich pasji - mówi.

Teraz przed Kabaretem Starszych Pań kolejne występy. Zostały zaproszone między innymi do jednego z domów pomocy społecznej. Jak mówią - na pewno pojadą, ale najpierw muszą... znaleźć czas i uzgodnić wspólny termin.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska