Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast pasażerów, w kabinie podróżują paczki. Tak linie KLM realizują nowatorski pomysł w czasie pandemii

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
materiały prasowe
W trudnych dla lotnictwa czasach, każdy sposób na zarabianie jest bezcenny. Linie KLM zamiast pasażerów wożą Boeingami 747 ogromne paczki w kabinie.

Zamiast pasażerów, w kabinie podróżują paczki. W ramach pomocy humanitarnej dla Holandii, przetransportowano ponad 85 milionów masek, a także inne materiały medyczne. Kilka dni temu odbył się już setny lot pod hasłem „ładunek w kabinie”. Przy realizacji pomysłu pracuje 150 entuzjastów, którzy tworzą „start-up” w ramach swojej firmy.

Do projektu holenderskie linie lotnicze zaangażowały trzy samoloty Boeing B747 kombi, które od kwietnia kursują między Holandią a Chinami w ramach mostu powietrznego. W ubiegłym tygodniu KLM zrealizował setny lot z ładunkiem w kabinie. W jubileuszowym rejsie uczestniczył i pomagał sam prezes firmy KLM - Pieter Elbers.

Samoloty KLM dedykowane do tego przedsięwzięcia przewożą ładunek standardowo pod pokładem, w ładowniach, a także w kabinie – rozlokowany w kartonach, które umieszcza się i mocuje na fotelach pasażerskich.

Dzięki wykorzystaniu kabiny uzyskano dodatkową przestrzeń, która odpowiada średnio sześciu dużym paletom, co stanowi około 40 proc. pojemności samolotu.

Dodatkowa przestrzeń jest wykorzystywana do przewożenia środków medycznych z Chin do Holandii.

Kabina pasażerska standardowo nie jest przystosowana do przewozu cargo, szczególnie ze względu na trudności w załadunku i rozładunku, który w tym przypadku musi opierać się w większości na pracy manualnej.

Poza tym, taka forma wykorzystania samolotu w normalnych warunkach nie byłaby opłacalna. Jednak obecnie linie lotnicze są zmuszone działać w zmienionej przez Covid-19 rzeczywistości.

Z powodu ograniczeń w ruchu pasażerskim i spadku popytu część samolotów została uziemiona, a wielu pracowników linii lotniczych straciło zatrudnienie. Koncept „ładunek w kabinie” jest jednym z przykładów dostosowania się do nowej sytuacji.

Każdego tygodnia KLM realizuje średnio siedem lotów z ładunkiem w kabinie. Ponad 90 proc. frachtu stanowią maski ochronne, przewożone są też inne artykuły medyczne (rękawiczki, fartuchy chirurgiczne).

KLM przewiózł już ponad 85 milionów masek. Pomysł nie tylko służy realizacji pomocy humanitarnej dla Holandii, jest też sposobem na wygenerowanie dodatkowego dochodu dla linii, która w obecnych czasach doświadcza trudnej sytuacji finansowej.

W całym przedsięwzięciu bierze udział 150 entuzjastów z różnych działów, zarówno w Holandii, jak i po stronie chińskiej, a do ścisłego zespołu przeszkolono 60 pracowników Cargo, który kilka miesięcy temu zgłosili się do tego nowego projektu, w momencie gdy byli tymczasowo bezczynni z powodu kryzysu.

Teraz większość z nich pracuje ochotniczo, dzieląc czas między obowiązki przy lotach specjalnych „ładunek w kabinie”, a codzienną pracę zawodową.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamiast pasażerów, w kabinie podróżują paczki. Tak linie KLM realizują nowatorski pomysł w czasie pandemii - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska