Zamiast Wydarzeń Zielonogórskich marszałek Polak promuje tęczę

Kowalski wraz z wicewojewodą Olimpią Tomczyk-Iwko zwracali uwagę na wymalowaną na terenie urzędu marszałkowskiego tęczę symbolizującą ideologię LGBT. Zdaniem Kowalskiego samorządy powinny zajmować się załatwianiem spraw mieszkańców, a nie afirmowaniem ideologii.

- Zgoda na afirmację groźnej dla dzieci ideologii gender i LGBT doprowadzi to tego, że takie działania jak komisarz Heleny Dali staną się praktyką. Brak oznaczeń ideologicznych stanie się za chwilę powodem odbierania miliardów złotych Polsce. Nie ma zgody na promowanie ideologii gender i LGBT. Samorząd musi być wolny od takich sytuacji. Ma zajmować się załatwianiem spraw lokalnych i mieszkańców – mówił poseł Kowalski.

Olimpia Tomczyk-Iwko, wicewojewoda lubuska podkreśliła, że najważniejsi urzędnicy urzędu marszałkowskiego promują ideologię LGBT, a ignorują święta takie jak Wydarzenia Zielonogórskie.

- To co robiono jest ewidentnie uderzeniem w polską rodzinę i w macierzyństwo. Pamiętajmy również o tym, że pani marszałek nie bierze udziału w wydarzeniach patriotycznych. Kilka dni temu obchodziliśmy kolejną rocznicę Wydarzeń Zielonogórskich, czyli zrywu patriotycznego, w którym zielonogórzanie walczyli z komunistami. I niestety nie pojawił się nikt z urzędu marszałkowskiego. Tradycji więc stało się zadość, bo co roku na tym ważnym dla zielonogórzan wydarzeniu nie ma nikogo z urzędu marszałkowskiego. Pani marszałek jak widać nie ma czasu na udział w ważnych wydarzeniach, ale zawsze gotowa jest na to, aby promować tęczę. - stwierdziła Tomczyk-Iwko.

Przypomnijmy, że Helena Dali przyczyniła się do utraty środków przez jedną z polskich gmin. Powodem była uchwała, która zdaniem unijnych urzędników uderzała w ideologię LGBT.