Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie w przedszkolach w Zielonej Górze

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Dzieci z przedszkola Miś Uszatek mówią, że u nich nigdy nie jest nudno i że mają wiele różnych zajęć.
Dzieci z przedszkola Miś Uszatek mówią, że u nich nigdy nie jest nudno i że mają wiele różnych zajęć. Mariusz Kapała
Za angielski czy rytmikę ma płacić przedszkole, a nie rodzice. Tak nakazał rząd. Ale samorządy nie mają na to pieniędzy. Czy to oznacza, że takie zajęcia znikną? Nie u nas, bo miasto znalazło wyjście. Rodzice zapłacą, ale inaczej.

- Mam trójkę dzieci. Dla mnie każda mniejsza opłata to dodatkowe pieniądze na jedzenia, ubrania, książki - mówi Halina Bogucka, mama Natalii, Kamili i Igora. - To, że przedszkole ma być za złotówkę, uważam za dobre rozwiązanie. I konkretną pomoc rodzinom.
Dziś jest tak - pięć godzin w przedszkolu jest bezpłatne. Jeśli dziecko przebywa dłużej w placówce, trzeba za to zapłacić 1 zł za godzinę (w zeszłym roku było to 2 zł). Ministerstwo, obniżając stawkę, obiecuje przekazywać samorządom dotację. W zamian chce, by za kilka lat gmina zapewniła wszystkim dzieciom miejsca w przedszkolach.

Zielona Góra wyróżnia się na oświatowej mapie. Już dziś miasto zapewnia niemal wszystkim chętnym miejsca. A nie trzeba zachęcać rodziców, by zapisywali swe pociechy do przedszkoli. W tym roku zgłosiło się do nich 98 procent trzylatków.
Miasto chce pójść dalej, niż zobowiązał samorządy rząd. Od nowego roku nie zamierza od rodziców pobierać już stałych opłat. Bo jak tłumaczy prezydent Janusz Kubicki, koszty liczenia godzin, biurokracji są większe niż zysk. Poza tym gospodarz Winnego Grodu uważa, że będzie to konkretna pomoc rodzinom, a przecież cała Polska narzeka na niż...

Nowa ustawa oświatowa to nie tylko korzyści dla rodziców. Przy okazji 1 zł za godzinę pojawiły się zapisy mówiące o zajęciach dodatkowych: angielskim, rytmice, tańcu itd. Do tej pory były one nieobowiązkowe, poszerzały ofertę przedszkoli. Prowadziły je osoby z zewnątrz, którym rodzice płacili.
Ministerstwo powiedziało: stop! Nie będzie tak, że jednych stać na angielski, innych nie. Jeśli placówka chce, niech sama zapłaci za dodatkowe zajęcia.
- Każdy powinien mieć wybór. Poza tym w życiu nie ma tak, że wszyscy mają po równo - denerwuje się pani Monika. - Ja chcę inwestować w dzieci i zależy mi na tym, by od najmłodszych lat uczyły się różnych rzeczy. Dlatego moim zdaniem, to posunięcie ministerstwa to jakaś paranoja.
- Dodatkowe zajęcia były na rękę rodzicom. Ale myślę, że i pewnym odciążeniem dla nauczycielek. Bo przychodził pan od szachów czy od tańców i zabierał dzieci na godzinę z sali - zauważa pani Grażyna, także mama przedszkolaka.

Ministerstwo tłumaczy, że oferta nie zubożeje. Dodatkowe zajęcia przecież mogą nadal się odbywać. W jaki sposób? Dyrektor może: powierzyć prowadzenie takich zajęć nauczycielom zatrudnionym w przedszkolu zgodnie z ich kompetencjami, zatrudnić nowych pedagogów, podpisać umowę z firmą zewnętrzną na prowadzenie danych zajęć. Wszystkie muszą być finansowane z budżetu przedszkola i nie mogą wiązać się z ponoszeniem dodatkowych opłat przez rodziców.
Dyrektorki przedszkoli nie chcą się oficjalnie wypowiadać. Mają jednak nadzieję, że ministerstwo cofnie ten nieżyciowy przepis. Nie jesteśmy bogaci jak Niemcy, gdzie i zajęcia dodatkowe i podręczniki w szkołach są za darmo. A nauczycielki nie mają takich kompetencji, by uczyć np. angielskiego. Kształciły się w innym kierunku...

- Czekamy na jakieś rozwiązanie ze strony miasta. Wiele razy już pani prezydent wymyślała jakiś sposób, by wszyscy byli zadowoleni. Wierzymy, że i tym razem wszystko dobrze się skończy - mówią.
Co na to miasto? Jak wyjaśnia zastępca naczelnika wydziału oświaty Lidia Gryko, sprawa opłat za dodatkowe zajęcia w miejskich przedszkolach będzie realizowana następująco:
1. Rodzice, którzy będą chcieli korzystać w danym przedszkolu z zajęć dodatkowych dla swojego dziecka, będą podpisywali umowy cywilno - prawne bezpośrednio z podmiotem, oferującym takie zajęcia.
2. Za zgodą prezydenta, miejscem realizacji tych zajęć będzie dane przedszkole - dyrektor udostępni sale w przedszkolu na zasadach bezpłatnego użyczenia.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska