Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanim wyjedziesz na urlop zarejestruj przyczepę

Marta Szkudlarek [email protected]
fot. Archiwum
- Jadę na wakacje na Mazury. Pierwszy raz chcę zabrać łódkę. Ale nie wiem, co z tablicą rejestracyjną. Czy mogę zrobić ją sam? - pyta jeden z Czytelników. A zaraz za nim następni.

Większość zaplanowała wakacje na ostatnie dni sierpnia, bo podobno wtedy jest najlepsza pogoda. Do redakcji "GL" rozdzwoniły się telefony. - Jeżdżę z tablicą na przyczepce, którą używam do bagaży, z rejestracją własnej roboty. W zeszłym roku dwa patrole machnęły na to ręką. Czy to jest legalne? - zastanawia się pan Wiesław z Krosna Odrz. Krośnianin chciałby w tym roku wyjechać bez jakichkolwiek obaw, że mogą zatrzymać jego pojazd. - Nie jestem kolekcjonerem mandatów - śmieje się.

Podobny problem ma Stanisław Cykora, który pierwszy raz zabiera łódkę na wakacje. Wprawdzie małą i przyczepka też jest mała, ale tablicę musi mieć. - Nie jadę nad okoliczne jezioro. Mam pół Polski do przejechania, na Mazury. Więc chcę być dobrze przygotowany, żeby nie spotkać dodatkowych niespodzianek - tłumaczy pan Stanisław. I pyta, czy może iść do pierwszej lepszej firmy zajmującej się wykonywaniem takich tablic, czy musi to gdzieś zgłosić.

Takie małe, a taki problem

Zacznijmy od wydziału komunikacji. Sprawdźmy, czy za dodatkową opłatą, możemy dostać tam trzecią tablicę. - Polskie prawo nie przewiduje takiej sytuacji. Na każdy pojazd możemy wydać dwie tablice rejestracyjne - informuje Mieczysław Łukasiewicz, naczelnik wydziału komunikacji w starostwie powiatowym w Krośnie Odrz. W takim razie, co z przyczepką?

- Traktujemy ją jako osobny pojazd. Dlatego na nią też możemy dostać rejestrację. Ale tylko jedną, bo druga w takim przypadku okazuje się zbędna - dodaje naczelnik. Dlatego urzędnicy zaznaczają, że za przygotowania, do wakacyjnego wyjazdu, powinniśmy zabierać się dużo wcześniej. Bo przecież nie zarejestrujemy przyczepki w jeden dzień. Jednocześnie zastanawiają się, jak to jest, że campingi ludzie rejestrują i zdają sobie sprawę z tego, że tak trzeba. A małe przyczepki sprawiają im taki problem.

A jak patrol zatrzyma, to co dalej?

Ale podczas telefonów powstał też drugo wątek dotyczący tablic. Kontrola patrolu policyjnego. Jak mówi pan Stanisław, do tej pory miał szczęście, bo policjanci puszczali go spokojnie. Co go czeka, kiedy kolejny patrol sprawdzi wszystko dokładnie? - W taryfikatorze nie ujęto takiego przekroczenia, czyli możemy dać od 20 do 500 zł mandatu za fałszywą tablicę rejestracyjną - tłumaczy Małgorzata Stanisławska, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji. I zaznacza, że każda przyczepka musi mieć aktualny przegląd techniczny. - Bo stwarza takie samo zagrożenie na ulicy, jak samochód osobowy - dodaje rzecznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska