Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żary: Naczelnik nie wróci do pracy

Lucyna Makowska
Ewartyst Stróżyna uważa wyrok wydany przez żarski sąd za krzywdzący. - W tym wszystkim i tak czuję się moralnym zwycięzcą.
Ewartyst Stróżyna uważa wyrok wydany przez żarski sąd za krzywdzący. - W tym wszystkim i tak czuję się moralnym zwycięzcą. Lucyna Makowska
Sąd Pracy oddalił powództwo naczelnika żarskiego magistratu zwolnionego dyscyplinarnie za łamanie procedur przetargowych i zasad uczciwej konkurencji. Powód uważa wyrok za krzywdzący i już zapowiedział złożenie apelacji.

We środę zapadł wyrok w toczącej się od 13 miesięcy sprawie. Niekorzystny dla Ewarysta Stróżyny. Sąd oddalił pozew o przywrócenie do pracy byłego naczelnika.
- Orzeczenie mnie zaskoczyło - mówi E. Stróżyna. - To klasyczny emocjonalny wyrok. Trzykrotnie składałem skargę na sędziego i prosiłem o przeniesienie sprawy do Żagania. Od początku uważałem, że moje zwolnienie nie miało merytorycznych podstaw, a jedynie podłoże polityczne. Gdy zmieniła się władza w urzędzie, stałem się niewygodny. Pracowałem dla tego miasta 42 lata.Burmistrz zniszczył mi życie, uważam, że choćby nie wiem, co się działo, nie można człowiekowi robić tego 3 lata przed emeryturą.
Powodem dyscyplinarki było nieprzestrzeganie procedur o zamówieniach publicznych, łamanie umowy zawartej ze spółką Pekom, wyznaczanie zakresu robót nieobjętych w zamówieniach, łamanie zasad uczciwej konkurencji. Naczelnik od początku uważał je wszystkie za pozbawione podstaw, a samo zwolnienie za bezprawne. Przez pond rok walczył o do pracy. Na jego niekorzyść przemawiał raport CBA.Sąd zweryfikował i potwierdził wszystkie stawiane E. Stróżynie zarzuty - mówił komentując wyrok - Dla mnie sprawa była od początku jasna. - zaznacza Wacław Maciuszonek, burmistrz Żar.- Fakty, które zostały zawarte w wypowiedzeniu są tylko wierzchołkiem góry lodowej i tego, co działo się w urzędzie. Zaledwie kilka z nich przesądziło o zwolnieniu, w takim trybie. E.Stróżyna zapowiedział apelację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska