Zamaskowany mężczyzna napadł na stację paliw
Takie zgłoszenie otrzymał dyżurny z żarskiej policji. Zamaskowany mężczyzna miał napaść na stację paliw. Ale to nie koniec.
Kijem bejsbolowym sterroryzował pracownika, zabrał pieniądze i odjechał. - Po kilku minutach dyżurny otrzymuje kolejną informację od nieznanego kierowcy, że kierujący pojazdem jedzie z dużą prędkością i stwarza zagrożenie na drodze. Marka i kolor pojazdu jest zgodna z tym, którym poruszał się sprawca napadu. Ta cenna informacja trafia do patroli. Na trasie ucieczki zostaje ustawiony posterunek blokadowy, a policjanci rozwijają kolczatkę i przerywają ucieczkę, zatrzymując mężczyznę - informuje kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.
To tylko ćwiczenia
Na szczęście opisane zdarzenie to scenariusz ćwiczeń sztabowych, w których uczestniczyli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Żarach. - Celem wtorkowego przedsięwzięcia było doskonalenie umiejętności praktycznych w dziedzinie organizacji i prowadzenia działań pościgowo-blokadowych oraz doskonalenie poziomu wyszkolenia - dodaje rzeczniczka prasowa.
W ćwiczeniu uczestniczyli również obserwatorzy - funkcjonariusze, których zadaniem było analizowanie przebiegu całego zdarzenia. Po zakończonych działaniach omówiono procedury stosowane podczas działań pościgowo-blokadowych, a także wymieniono spostrzeżenia w związku z problemami, jakie mogą powstać w związku z tego typu zdarzeniami.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?