Niestety, kierowcy nie zawsze wiedzą jak się zachować na drodze - łamią przepisy, jeżdżą za szybko, narażając siebie i innych.
Największe natężenie ruchu przy ulicy Broni Pancernej, gdzie znajduje się Gimnazjum nr 2 w Żarach, panuje we wtorki i piątki w godzinach porannych. To dni targowe kiedy setki handlarzy i kupujących próbują znaleźć miejsce do parkowania nawet kilkaset metrów od targowiska, znajdującego się przy ul. Lotników.
Jak mówi Mirosław Zengiel, dyrektor Gimnazjum nr 2 na szczęście młodzież wie jak powinna się zachować. - To są już nastolatki, których nie trzeba prowadzić za rączkę. Znają zasady bezpieczeństwa. Rzeczywiście ruch jest przy tej ulicy ogromny, ale póki co, odpukać, nie dochodzi tu do żadnych wypadków - zapewnia dyrektor.
Potwierdzają to Patryk i Krzysiek, uczniowie trzeciej klasy.
Obaj piętnastolatkowie przyznają, że nie potrzebują opieki przy przechodzeniu przez ulicę. - Ja mieszkam niedaleko, więc moja droga do szkoły nie jest za długa - mówi Patryk.
Przydałby się parking
Pani Monika mieszka przy Broni Pancernej, dokładnie naprzeciwko szkoły. Każdego dnia obserwuje ruch na ulicy, szczególnie w godzinach porannych.
- Mój syn chodził do "dwójki", nie słyszałam nigdy o tym, żeby dochodziło tu do kolizji czy wypadków, ale to nie znaczy, że kierowcy jeżdżą tu tak jak powinni, czyli powoli. Czasem pędzą jak szaleni. Zwalniają trochę na zakręcie, bo nie ma tam innej możliwości i całe szczęście. Przecież w pobliżu jest żłobek - mówi kobieta.
- Mamy łańcuchy zabezpieczające, a dzieci są zawsze przyprowadzane przez rodziców, nigdy nie wychodzą same na ulicę - zapewnia Ewa Czarny dyrektorka żłobka. - Niestety, jeździ tu sporo autobusów, samochodów ciężarowych. Ze względów bezpieczeństwa bardzo przydałby się parking w pobliżu żłobka, ale to ze względów organizacyjnych jest niemożliwe -dodaje.
Tylko jedno potrącenie
Jak udało nam się dowiedzieć od kilku lat policja nie zanotowała poważniejszych wypadków w pobliżu żarskich szkół, znajdujących się przy ruchliwych ulicach. - Dawno temu przy Alei Wojska Polskiego, którą chodzą uczniowie szkoły podstawowej nr 8, zdarzyło się jedno potrącenie, ale od tamtej pory jest spokój - mówi Sebastian Wojciechowski z żarskiej policji.
- Od września ubiegłego roku prowadzimy akcję dzięki której uczulamy uczniów wszystkich szkół na bezpieczeństwo m. in. właśnie na drogach. Kilka razy w tygodniu jeździ specjalnie oznakowany samochód, tzw. gimbus patrol, który sprawdza, kontroluje jak wygląda sytuacja w pobliżu szkół.
Rozmawiamy z uczniami na wiele tematów, także o zasadach poruszania się na ulicy - dodaje żarski policjant.
Walczymy o bezpieczne drogi
Naszą akcję ,,Bezpieczne drogi'' patronatem objął komendant lubuskiej policji. Wszyscy wiemy, jak jeździ się po naszym regionie. Spróbujmy więc razem poprawić bezpieczeństwo na lubuskich drogach. Dość już tragedii! Jeśli znasz miejsce, w którym trzeba ograniczyć prędkość, postawić znak ostrzegawczy albo fotoradar, zawiadom o tym ,,Gazetę Lubuską. Zgłoś też informację o niebezpiecznych przejściach przed szkołami. Szczególnie apelujemy do rodziców, którzy najlepiej wiedząc do której szkoły wiedzie niebezpieczna droga. Wasze uwagi przekażemy policji i drogowcom. Nasze drogi muszą być bezpieczniejsze.
Piszcie na e-mail: [email protected] dzwońcie do dzienniakrzy:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
