Podejrzany ma 33 lata i jest mieszkańcem Żar. Mężczyzna został już przesłuchany. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa kradzieży mocno zbulwersowała żarską społeczność. Personel hospicjum brak kasety z pieniędzmi zauważył dopiero po dwóch dniach. Skarbona była przykręcona do stolika w holu placówki. Z analizowanych nagrań monitoringu wynikało, że sprawca musiał mieć wszystko zaplanowane, odkręcił skarbonę i uciekł.
Do kradzieży miało dojść 14 stycznia, jednak sprawę zgłoszono policji dopiero trzy dni później.
Jak mówił Stefan Łyskawa, prezes hospicjum, w środku mogło być ok. 500 zł, dodaje też,że to nie pierwszy raz. Sprawcę styczniowej kradzieży policjanci zatrzymali w miniony piątek. Niestety pieniędzy nie udało się odzyskać. Zeznał, że wszystkie zdążył wydać.
Czytaj teżPowiat żarski. Nalot policji w Jasieniu. 25- latek usłyszał zarzuty za posiadanie metamfetaminy
Zobacz takżePrzewóz. Posypały się mandaty za prędkość nietrzeźwość. Policjanci byli bezlitośni dla tych co łamią prawo
Obejrzyj
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?