Żary: Polityczne gry w radzie

Przewodniczącym został we wtorek Stanisław Krasko (PO), który w ubiegłym tygodniu, podczas sesji inauguracyjnej, złożył wniosek, aby wybór szefa rady przełożyć na wtorek. Powodem miał być udział, istotny według radnego, nowo wybranego burmistrza Żar. Wniosek wywołał oburzenie członków TiM. Ich obawy były związane z faktem, iż zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przewodniczącym miał zostać Dariusz Grochla pełniący tę funkcję w minionej kadencji. Planowana jeszcze przed drugą turą, koalicja PO z Forum i TiM nie doszła do skutku. Zamiast TiM, w koalicji znalazło się SLD. - Polityka jest grą. Zaproponowano nam współpracę, ale gdy wynik okazał się pozytywny, podziękowano nam. Czuję się oszukany, bo nie ja szukałem poparcia. To jest symptom tego, jak będzie sprawowana nowa władza i jak będą wyglądać zapowiadane zmiany - komentuje Dariusz Grochla.

Za kandydaturą S. Kraski było 16 radnych, przeciwko - 6. Wiceprzewodniczącymi zostali: Barbara Litewka (FS) - 17 głosów za, 4 wstrzymujące się oraz dotychczasowy zastępca burmistrza - Franciszek Wołowicz (SLD) - 14 głosów za, 3 przeciw, 4 wstrzymujące się.
Krasko nie od razu zajął miejsce przewodniczącego, pierwsze słowa wygłosił z mównicy. - Robię to z sentymentem. Z tego miejsca 16 lat temu ogłosiłem swoją decyzję o dymisji ze stanowiska burmistrza, dziś stoję tu ponownie jako przewodniczący. Nie zawiodę, a koalicja będzie programowa, a nie stanowiskowa, czy personalna - zapowiedział nowy przewodniczący.

Na sesji nie pojawił się nowy burmistrz - Wacław Maciuszonek. Jego zaprzysiężenie odbędzie się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. - Do tego czasu będę burmistrzem, chociaż żadnych poważnych decyzji nie będę podejmował. Chodzi o samo administrowanie - tłumaczy Roman Pogorzelec. - Co do koalicji i wyboru przewodniczącego to stało się zgodnie z powszechnie obowiązującymi zasadami parlamentaryzmu.