Pierwsze na miejscu pojawiły się zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Żarach, która mieści się tuż za płotem firmy.
- Na szczęście zadziałały detonacyjne urządzenia przeciwpożarowe umieszczone na filtrze - tłumaczy mł. bryg. Grzegorz Lisik, z Państwowej Straży Pożarnej w Żarach. - To zablokowało instalację. Gdyby tak się nie stało, pożar miałby znacznie większy zasięg. Na terenie zakładu jest takich 10.
Działania strażaków polegały na podaniu czterech prądów wody z wysięgnika i jeden z dołu. Wsparciem był ściągnięty z Żagania wysięgnik oraz specjalistyczny samochód gaśniczy ze Świebodzina.
Swiss Krono to jeden z dwóch zakładów wysokiego ryzyka pożarowego. Strażacy mówią, że sytuacja jest opanowana, na szczęście nikt nie zginął, nie ma też rannych. Akcja zostanie zakończona około godz. 14.00.
Zobacz też: Pożar w żarskim Kronopolu w maju 2017 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?