Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żary. Strażacy gasili gigantyczny pożar wieży zamkowej żarskiego pałacu

Lucyna Makowska
Pożar pałacu w Żarach 13 października 2019 roku
Pożar pałacu w Żarach 13 października 2019 roku Lucyna Makowska
Świadkowie mówią, że ogień pojawił się na wieży kwadrans po tym, jak mieszkający w pobliżu kompleksu pałacowo-zamkowego w Żarach usłyszeli dźwięk wypuszczonej w powietrze racy.

Pierwsze jednostki straży pożarnej na miejscu były ok. 21.30. Wówczas w ogniu stała już kopuła zamkowej wieży. Drewniana konstrukcja kopuły, ale i schody wewnątrz wieży płonęły jak zapałki. W końcu jej przepalony szkielet runął na zamkowy dach i tam rozwijał się pożar. Od strony warsztatów CKZIU widać było jak przepala się więźba dachowa a z wnętrza buchały języki ognia..

Aktualizacja, godz. 22.33:Na miejscu pracuje 15 zastępów straży pożarnej. Niestety nie udało uratować się iglicy, która uległa zawaleniu i wpadła do środka kompleksu uderzając o dach. Strażacy gaszą pożar z kilku miejsc. Polewają wodą pozostałe części budynku, aby uniknąć rozprzestrzenienia się płomieni. Potrzebne okazało się również wsparcie z Zielonej Góry skąd przybył specjalistyczny podnośnik.  Ogień wybuchł w niedzielę, 13 października, przed godziną 22. Płomienie pojawiły się na wieży kompleksu zamkowo-pałacowego w Żarach.ZOBACZ TEŻ: Udało nam się zajrzeć do wnętrza pałacu w Żarach. Wyjątkowe zdjęciaNa miejscu pojawiły się jednostki państwowej straży pożarnej oraz ochotniczych straży pożarnych. Dostęp do obiektu był utrudniony. Jest wąsko i strażacy muszą używać podnośników. Akcji gaśniczej nie ułatwiają gapie, którzy tłumnie zgromadzili się przy płonącym pałacu. We wtorek, 15 października, miasto miało przejąć obiekt od prywatnych właścicieli.Pałac Promnitzów w ŻarachArchitektoniczna forma zamku, łącząca gotyk i renesans, zachowała się bez większych zmian do czasów obecnych. Cztery jednotraktowe skrzydła rozplanowane są wokół we­wnętrznego dziedzińca, otoczonego z trzech stron krużgankami. Piwnice nakryte są skle­pieniami kolebkowymi, natomiast komnaty sklepieniami kolebkowymi z lunetami, deko­rowanymi renesansowymi i barokowymi sztukateriami. Trzykondygnacyjne skrzydła po­siadają dachy wielospadowe. Nad zwartą bryłą budynku dominuje czworoboczna wieża wtopiona w skrzydło południowe. Obecnie zamek jest zachowaną w dobrym stanie ruiną.

ŻARY. Płonie wieża kompleksu zamkowo-pałacowego w Żarach. St...

Pożar trudny do opanowania

Z budynku mieszkalnego przyległego do kamiennej wieży tuż po wybuchu pożaru ewakuowano właścicieli kamienicy. –Byliśmy z mężem już w pidżamach, zdążyliśmy nałożyć na siebie dresy, wziąć psa i kota, dokumenty telefon i pieniądze i trzeba było uciekać- opowiada właścicielka kamienicy. Dzisiejszą noc spędzimy u rodziny w Żarach, choć miasto oferowało nam nocleg w hotelu.
Strażacy obawiali się, by od mocno już rozgrzanych drewnianych elementów wieży nie zajęła się przylegająca do niej część pałacowa, ani budynki mieszkalne. – Pożar jest bardzo trudny do opanowania ze względu na wysokość- mówił na gorąco zastępca komendanta PSP w Żarach, dowodzący akcją gaśniczą bryg. Paweł Hryniewicz.- Żarski wysięgnik ma 32 metry, wieża – jej kamienna część- ponad 40. Dlatego też ściągaliśmy dłuższy wysięgnik, prawie 50 metrowy, z Zielonej Góry i jeden z Żagania. Poza tym budynek jest mocno zdewastowany, nie wiemy co może się tam stać, dlatego strażacy, którzy wchodzą, by gasić pożar od wewnątrz robią to z wielką ostrożnością.

Miasto we wtorek miało przejąć pałac

Na skwerze przed pałacem stały grupki żaran. W miarę rozwijania się pożaru liczba gapiów rosła, niektóre samochody blokowały dojazd kolejnych samochodów gaśniczych. Interweniować musiała policja. Niemal od początku pożaru był na miejscu Ireneusz Brzeziński, naczelnik promocji w Urzędzie Miejskim w Żarach, który pałac zna jak własną kieszeń. Dotarła też burmistrz Danuta Madej. W ciszy z łezką w oku patrzyła jak płomienie trawią część zamku. Miasto wyznaczyło już termin przejęcia zamku od prywatnych właścicieli kompleksu. Podpisanie umowy miało odbyć się we wtorek. Jaki ruch wykonają teraz urzędnicy? – Skoro w 1702 roku po pożarze odbudowano wieżę, my też pewnie dalibyśmy radę- podpowiadał I. Brzeziński.
Choć straty są ogromne, to miasto najprawdopodobniej nie zrezygnuje z przejęcia zabytku na cele społeczne.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska