ŻARY Ukradł samochód, staranował radiowóz. Został zatrzymany. Grozi mu do 8 lat więzienia

Policjanci otrzymali informację o kradzieży paliwa, do której miało dojść na jednej ze stacji (14 lipca). Sprawcą miał być kierujący samochodem marki Mercedes. Funkcjonariusze podczas służby na jednym z parkingów w Żarach zauważyli opisywany samochód. Kierowca na widok mundurowych gwałtownie ruszył, przejechał przez chodnik i rozpoczął ucieczkę.

- W związku z zaistniałą sytuacją policjanci ruszyli w ślad za nim. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać pojazd. Kierujący jednak nie reagował, a podczas ucieczki nie zważał również na inne pojazdy i trudne warunki atmosferyczne - informuje komisarz Aneta Berestecka.

- Uciekając ulicami miasta, jechał w kierunku miejscowości Kunice. Podczas pościgu wykonywał gwałtowne manewry, spychał radiowóz, uniemożliwiając funkcjonariuszom wyprzedzenie go. Podczas kolejnej próby wyprzedzenia podjętej przez policjantów, kierujący uderzył w bok radiowozu i zepchnął go w kierunku lewej krawędzi jezdni, a następnie wpadł w poślizg, uderzając ponownie w radiowóz i w słup. Z uwagi na uszkodzenia pojazdu służbowego policjanci nie mogli kontynuować pościgu, natomiast kierowca kontynuował ucieczkę uszkodzonym mercedesem. Porzucił go po około 200 metrach, w rejonie skrzyżowania, kiedy auto odmówiło posłuszeństwa. Funkcjonariusze rozpoczęli działania zmierzające do zatrzymania mężczyzny, który jak się okazało, podczas pieszej ucieczki dokonał kradzieży zaparkowanego, otwartego auta marki VW Caddy. Ustalenia wskazywały, że nie zatrzymał się również do kontroli dla niemieckich funkcjonariuszy i porzucił skradziony pojazd - dodaje A. Berestecka.

Mężczyzna został zatrzymany kolejnego dnia na terenie powiatu bolesławieckiego przez żarskich kryminalnych i policjantów z bolesławieckiej komendy. - Jak się okazało 29 -latek był poszukiwany i miał do odsiadki 6 miesięcy, a ponadto posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie jego lista przewinień wydłużyła się o kolejne przestępstwa. Mieszkaniec powiatu bolesławieckiego został przesłuchany. Usłyszał między innymi zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, zmuszania funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych, kradzież zuchwałej pojazdu, złamanie sądowego zakazu kierowania - informuje rzeczniczka policji.

Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Żarach oraz policji i aresztował 29-latka na trzy miesiące. Może mu grozić do 8 lat więzienia.

WIDEO: Sulęcin. Wzorcowy korytarz życia na A2