Dziś zapadł wyrok ws. pijanego kierowcy, który na obrzeżach miasta zabił na przejściu dla pieszych przed domem młodą kobietę. Andrzej D. został skazany na 13 lat pozbawienia wolności i musi zapłacić karę 50 tys. zł grzywny dla rodziny tragicznie zmarłej 34-latki. 29-latek ma też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Czytaj więcej: Zaścianki. Pijany kierowca zabił kobietę. Andrzej D. przed Sądem
Tragedia rozegrała się w lutym ubiegłego roku, w Zaściankach koło Białegostoku. Zdaniem śledczych, toyota Andrzeja D. jechała za szybko, mimo ograniczenia prędkości do 50 km/h. Gdy auto było kilkadziesiąt metrów od oznakowanego, ale nieoświetlonego przejścia, 34-latka wkroczyła na pasy. Rozpędzona toyota uderzyła w nią, kierowca nie tylko że się nie zatrzymał, ale jeszcze przyspieszył.
Później 29-latek razem z kolegą i ojcem (oskarżonymi o utrudnianie śledztwa) próbował ukryć zniszczone elementy samochodu. Część porzucili w lesie, część spalili: Śmiertelne potrącenie pieszej: Ojciec i syn już w areszcie
Rozprawę odraczano, ponieważ wyszło na jaw, że Andrzej D. jest uzależniony od alkoholu i narkotyków. W lipcu oskarżonego zwolniono z aresztu. Andrzej D. chciał poddać się dobrowolnie karze 7 lat pozbawienia wolności. Bliscy ofiary nie zgodzili się. Chcieli, aby kara była wyższa.
Wyroki usłyszeli również wspólnicy Andrzeja D. Ojca 29-latka oraz pomagającego w zatarciu śladów przestępstwa Pawła S. skazano na 1 rok i 2 miesiące pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 5 lat w przypadku ojca oraz w zawieszeniu 3 lata w przypadku drugiego wspólnika.
Zobacz również: Zaścianki. Śmiertelnie potrącił 34-letnią kobietę i odjechał. Proces nie może ruszyć
Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?