40-letni Marek Z. z ul. Kosynierów Gdyńskich w Gorzowie, w grudniu minionego roku położył się spać z papierosem. Zasnął, a od papierosa zajęło się jego mieszkanie.
Wezwani przez sąsiadów strażacy ugasili ogień i uratowali wielką kamienicę oraz pozostałych lokatorów od tragedii. Ale i tak zniszczenia w mieszkaniu podpalacza i budynku oszacowano na ponad 41 tys. zł.
Mężczyzna nie wypierał się że to on zawinił i zgodził dobrowolnie poddać karze bez procesu. Akt oskarżenia poszedł już do sądu i prokurator domaga się w nim roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz orzeczenia dozoru kuratora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?