Krótko o meczu
Zielonogórzanie źle weszli w mecz i już od początku musieli gonić wynik 9:0. Rosjanie byli naładowani od początku i chcieli jak najszybciej wypracować wysoką przewagę. Już w pierwszej kwarcie było nawet 28:13. Mimo tego, Zastal się nie załamał i potrafił wrócić do gry. Świetnie zaczął drugą kwartę i przede wszystkim celnymi rzutami za trzy punkty doprowadził do stanu 39:34. Punktem przełomowym spotkania okazał się początek trzeciej odsłony meczu. W niej nasi długo zatrzymali się na 49 punktach. CSKA zanotowało serię 14 "oczek" z rzędu i z wyniku 56:49 zrobiło się 70:49. To zamknęło jakiekolwiek szanse mistrza Polski na choćby minimalną porażkę w Moskwie.
WIDEO: Dom aukcyjny wystawił na sprzedaż koszulkę Michaela Jordana z debiutanckiego sezonu. "Liczymy, że zarobimy na niej 200-300 tysięcy dolarów"
Źródło: RUPTLY/x-news
Co na plus?
Na pewno powrót do gry z -15 w pierwszej kwarcie. Zastal choć przez moment postraszył zwycięzcę Euroligi z poprzedniego sezonu. Zrobił to "trójkami", które do przerwy wpadały seryjnie. Niestety w drugiej połowie ze skutecznością było zdecydowanie gorzej, a podopieczni trenera Dimitrisa Itoudisa nie chcieli odpuścić choćby na moment. Indywidualnie na pochwały zasługują Iffe Lundberg i Rolands Freimanis. Duńczyk zdobył 22 punkty. Łotysz zanotował 12, ale przez długi czas musiał zastępować Geofreya Groselle'a, który szybko łapał kolejne faule i przedwcześnie zakończył swój występ w spotkaniu.
Wielkość CSKA, rozłożona rotacja i świetna skuteczność
Rosjanie dawno zapomnieli o delikatnym kryzysie z początku sezonu. W swojej hali sensacyjnie ulegli Parmie Perm i zanotowali porażki w Eurolidze. Teraz maszyna wróciła na właściwe tory i z łatwością ogrywa kolejnych rywali. Trener Itoudis skorzystał w spotkaniu ze wszystkich 12 zawodników. Żaden koszykarz nie przebywał na parkiecie dłużej niż 22 minuty, co tylko świadczy o potędze składu CSKA. Gwiazdy pojawiały się na chwilę, robiły swoje i wracały na ławkę. Mówiliśmy o dobrej skuteczności za trzy Zastalu, to co dopiero można powiedzieć o gospodarzach, którzy trafili 16 z 31 rzutów za trzy. W zbiórkach wygrali 33:26. Rozdali 25 asyst przy tylko 13 zielonogórzan. Mieli osiem strat, a Zastal 13. Mistrz Polski mógł liczyć na sprawienie sensacji jedynie przy słabszym dniu CSKA. Potentat takiego nie miał we wtorek i wysoko wygrał kolejne spotkanie. Jednak nasi koszykarze nie mają się czego wstydzić. Walczyli ambitnie i do połowy trzeciej kwarty byli blisko. Z rywalem tej klasy po prostu nie dało się o wiele więcej zrobić...
Skrót meczu CSKA Moskwa -Zastal Enea BC:
Oferta za Lundberga? Zastal straci gwiazdę?
Duński rozgrywający Gabriel "Iffe" Lundberg zachwyca nie tylko w Energa Basket Lidze, ale również na rosyjskich i europejskich parkietach. Był najlepszym strzelcem swojej reprezentacji w kwalifikacjach do Eurobasketu, wykręca świetne liczby we wszystkich rozgrywkach, a to nie pozostaje bez echa w Europie. Znany dziennikarz Emiliano Carchia, często mający najlepsze źródła poinformował na Twitterze, że Lokomotiv Kubań Krasnodar złożył ofertę za Lundberga.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że "Loko" zaproponuje Duńczykowi o wiele większe wynagrodzenie, niż Zastal Enea BC. Wiemy też, że Lundberg bardzo dobrze czuje się w Zielonej Górze, gdzie przebywa razem ze swoją rodziną. Jakiś czas temu silny europejski klub podpytywał Zastal o trenera Tabaka. Szkoleniowiec nie skorzystał z oferty i zdecydował się zostać w klubie. Miejmy nadzieję, że tak samo postąpi duński rozgrywający. Ewentualne odejście Iffe byłoby ogromną stratą nie tylko dla Zastalu, lecz dla całej ligi.
Trzy razy w domu
Mistrzowie Polski z bilansem 3-6 zajmują dziewiąte miejsce w lidze VTB. Kolejne spotkanie za "cztery punkty" rozegrają we własnej hali 14 grudnia. Do Zielonej Góry przyjedzie Astana, czyli rywal w walce o "ósemkę". Wcześniej, bo już w sobotę 12 grudnia nasi zmierzą się w hali CRS ze Spójnią Stargard. To ważny mecz dla układu tabeli Energa Basket Ligi. Jeżeli Zastal wygra, to do Pucharu Polski awansuje Asseco Arka Gdynia. W przypadku zwycięstwa gości do Lublina pojedzie Anwil Włocławek. Serię domowych spotkań zamknie mecz ze Śląskiem Wrocław. Ten odbędzie się 18 grudnia.
Follow https://twitter.com/jakubklyszejkoPolub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?