Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastępca burmistrza Kargowej ruszył na ratunek rannemu w wypadku

(pij)
Krzysztof Woziński, wiceburmistrz Kargowej.
Krzysztof Woziński, wiceburmistrz Kargowej. Facebook
Krzysztof Woziński wyciągnął rannego mężczyznę z rozbitego forda mondeo. Zaczął udzielać mu pierwszej pomocy. - Proszę nie robić z tego sensacji, każdy na moim miejscu zachowałby się tak samo - mówi skromnie.

W czwartek wieczorem, 31 lipca Sebastian Ciemnoczołowski, burmistrz Kargowej na swoim profilu facebookowym poinformował o godnej pochwały postawie swojego zastępcy. - Krzysiek… zachował zimną krew, wyciągnął mężczyznę z wraku samochodu, przecinając pasy - pisał burmistrz. To spodobało się internautom.

Wiceburmistrz Krzysztof Woziński po godz. 17 jechał do Kargowej. Wcześniej na tym odcinku ford mondeo wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Woziński samego wypadku nie widział. - W pewnym momencie zobaczyłem samochód, obok którego stała młodzież i gdzieś telefonowała, dalej za zakrętem na dachu leżała połowa auta - relacjonuje czwartkowe popołudnie.

Wiceburmistrz wysiadł z auta i podbiegł do wraku. - Bałem się tego, co mogę tam zobaczyć - przyznaje. Okazało się, że ford po uderzeniu w drzewo dosłownie rozpadł się na pół. Kierujący nim 39-latek, chcąc uniknąć zderzenia z leśnym zwierzakiem, skręcił na pobocze. - W środku pojazdu był uwięziony bardzo mocno zakrwawiony człowiek. Mężczyzna był przytomny - mówi Woziński. Natychmiast zaczął udzielać pomocy rannemu kierowcy, który był przypięty pasami.

Wyciągnięcie rannego było trudne. - Na szczęście zatrzymała się kobieta, mieszkanka Kargowej, która miała w aucie nożyczki - opowiada. Wiceburmistrz przeciął pasy i uwolnił rannego. Kobieta podała również swoją apteczkę. Dzięki niej Woziński mógł zaczął opatrywać rany. - Zająłem się tymi, które najbardziej krwawiły - wspomina. Po chwili nadjechały wozy straży pożarnej z Kargowej i pogotowie ratunkowe, które zajęło się rannym.

Krzysztof Woziński nie uważa, że zrobił coś wielkiego. - Każdy na moim miejscu zachowałby się tak samo - mówi skromnie prosząc, aby z wydarzenia nie robić sensacji.

Internautom zachowanie wiceburmistrza spodobało się. Gratulują pod wpisem burmistrza Ciemnoczołowskiego. Wpis do piątku do godz. 15.40 polubiło już 135 osób na facebooku.

Burmistrz Ciemnoczołowski jest dumny z zachowania zastępcy. - To fajne mieć zastępcę, który potrafi zachować zimną krew i wie jak zachować się w naprawdę trudnych sytuacjach - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska