- Kilka dni temu nasza załoga zwracała uwagę, że brakuje tu znaków, że brakuje barierek, zakazujących wpływania do tej części portu, obiecali, że postawią i nie postawili - mówi Katarzyna Matz, przedstawicielka stowarzyszenia Kod-Krowa, która przypłynęła do Krosna Odrz. na statku Łokietek z projektem Laboratorium Odry. Przez ten brak znaków i barierek Bogdan Solecki, mieszkaniec Krakowa, który płynie rekreacyjnie do Szczecina, uszkodził w piątek swoją łódź.
- Wchodzę do portu, są zaznaczone pomosty, niby tak jak powinno być - opowiada B. Solecki. - Ale tych pomostów nie widzę, więc myślę, że zlikwidowali. A tu sterczy skurczybyk pięć centymetrów pod wodą. Zahaczyłem! Nie było żadnego znaku ostrzegawczego...
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?