Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrucie grzybami we Wrześni. Zmarła czwarta ofiara - muchomory sromotnikowe sprzedał im miejscowy zbieracz (3 października 2020 r.)

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Muchomor sromotnikowy jest podobny do kani. Młode sromotniki przypominają do złudzenia gąski.
Muchomor sromotnikowy jest podobny do kani. Młode sromotniki przypominają do złudzenia gąski. Marek Zakrzewski
Po zjedzeniu grzybów zmarły już cztery osoby we Wrześni. Wszystkie mieszkały na osiedlu 1000-lecia. Prawdopodobnie do zatrucia doszło po spożyciu muchomora sromotnikowego.

W ciągu ostatnich kilku dni we Wrześni zmarły cztery osoby w wieku od 44 do 81 lat, które jadły grzyby. Na początku tygodnia zmarła 70-letnia kobieta, a w piątek jej syn, mężczyzna miał 44 lata. Wśród ofiar są też dwie siostry w wieku 69 oraz 81 lat.

Sprawdź na co zwrócić uwagę, zbierając grzyby:

- Grzyby zostały kupione na pobliskim targowisku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprzedawca dostarczał je również do domu – mówi Dominika Bral z biura prasowego wielkopolskiej policji. - Nie wiadomo, ile osób mogło je kupić. Policjanci cały czas prowadzą dochodzenie w tej sprawie.

Policjantom udało się ustalić, że feralne grzyby zbierali kilka dni wcześniej dwaj mężczyźni. Twierdzą, że interesowały ich wyłącznie gąski zielone. To, co zebrali rano, przekazali znajomym, dwóm siostrom. Poszli tego dnia do lasu ponownie i to, co zebrali sprzedali kolejnym znajomym z osiedla - 70-latce i jej synowi.

- Mężczyźni zostali przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni do domu. Materiały procesowe policjanci przekażą prokuraturze do oceny prawno-karnej - informuje wielkopolska policja.

Czytaj też: Dwie kobiety zmarły w szpitalu im. Raszei w Poznaniu. Zatruły się grzybami

Zdaniem Bral, nie można wykluczyć, że niektórzy może zamrozili grzyby lub zrobili z nich przetwory. - Apelujemy o zbieranie tylko grzybów, które są nam znane i kupowanie z pewnego źródła. Najlepiej skorzystać z porad Sanepidu – zaznacza Bral.

W szpitalu miejskim im. Raszei w Poznaniu, na oddziale toksykologii przebywa kobieta z okolic Piły, która zatruła się grzybami.
- Jej stan jest dobry - lekarz Eryk Matuszkiewicz, rzecznik szpitala.

Muchomor sromotnikowy jest podobny do kani. Młode sromotniki przypominają do złudzenia gąski.

Zobacz też:

Nie kupujmy grzybów z niesprawdzonego źródła i bez atestu grzyboznawcy z powiatowej lub wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Sami nie zbierajmy grzybów, jeśli nie jesteśmy pewni, że są jadalne. Zawsze przejrzyjmy nasze zbiory kilka razy i poprośmy jeszcze o to kogoś, kto na grzybach się zna. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, grzyb wyrzućmy lub skorzystajmy z porad grzybowych w swoim sanepidzie. Nie zrywajmy grzybów młodych, bo są słabiej wykształcone i łatwo mogą się pomylić z trującymi. Uważajmy nawet zbierając grzyby jadalne, bo i one mogą nam zaszkodzić. Kiedy i dlaczego? Sprawdź------->

Zatrucie grzybami: Co robić, by do niego nie doszło? Jak pos...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zatrucie grzybami we Wrześni. Zmarła czwarta ofiara - muchomory sromotnikowe sprzedał im miejscowy zbieracz (3 października 2020 r.) - Głos Wielkopolski

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska