Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymanie notariuszy. Byli zamieszani w wyłudzanie mieszkań przy lichwiarskich pożyczkach? Prokurator Ziobro na konferencji w Gdańsku

Szymon Zięba
Konferencja prok. Zbigniewa Ziobry w Gdańsku w sprawie zatrzymania notariuszy mających związek - zdaniem służb - z tzw. mafię mieszkaniową [23.05.2018]
Konferencja prok. Zbigniewa Ziobry w Gdańsku w sprawie zatrzymania notariuszy mających związek - zdaniem służb - z tzw. mafię mieszkaniową [23.05.2018] Przemyslaw Swiderski
W ręce służb wpadło pięciu notariuszy - czterech z Trójmiasta i jeden z Warszawy. Zdaniem prokuratury byli zamieszani w wyłudzanie mieszkań przy tzw. lichwiarskich pożyczkach. W związku z tym w środę, 13.05.2018 r. w Gdańsku pojawił się prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

- Na skutek przestępczej działalności zatrzymanych pokrzywdzonych zostało ponad 400 osób, a wartość utraconych przez nich nieruchomości przekracza 20 milionów złotych - poinformował wczoraj prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że pokrzywdzeni często tracili dorobek całego życia.

Śledczy informowali, że po doprowadzeniu zatrzymanych do gdańskiej prokuratury zostanie im postawionych łącznie 120 zarzutów „popełnienia przestępstw niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz pomocnictwa do oszustw”. - Czyny zarzucane podejrzanym są niezwykle naganne moralnie - podkreślał Zbigniew Ziobro.

Czytaj

Zwrócił uwagę, że pokrzywdzeni zgłaszali się do notariuszy z pełnym zaufaniem, bo reprezentowali oni majestat państwa.

- Oczekiwali od nich wysokich standardów etycznych, a podejrzani notariusze bezwzględnie, z cynizmem i wyrachowaniem to wykorzystali i uczestniczyli w wyrzucaniu osób starszych na bruk. Nie ma na to naszej zgody - powiedział Ziobro.

Z ustaleń służb wynika, że od 2010 do 2016 roku notariusze mieli wielokrotnie ułatwić pożyczkodawcom „doprowadzenie pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości”. - Działali oni w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - dla siebie w postaci taksy notarialnej, ponieważ sporządzając akty notarialne dotyczące tych nieruchomości, notariusze pobrali od pokrzywdzonych taksę w łącznej wysokości ponad 105 tysięcy złotych oraz dla pożyczkodawców w postaci uzyskania prawa własności nieruchomości - wskazują przedstawiciele Prokuratury Krajowej.

Zatrzymanie jednego z notariuszy 23.05.2018

Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator okręgowa w Gdańsku (to właśnie ta prokuratura zajmuje się sprawą), podkreśliła, że „sporządzone przez nich akty notarialne w sposób oczywisty i rażący naruszały ekwiwalentność wzajemnych praw i obowiązków stron umowy”. - Zawierały one zapisy o zawyżonej wysokości faktycznie przekazanych kwot pieniężnych w stosunku do zapisanej w akcie notarialnym i zaniżające wartość nieruchomości - poinformowała. Zdaniem prokuratury konstrukcja sporządzanych przez notariuszy aktów notarialnych „wskazywała na to, że już w chwili ich sporządzenia pożyczkobiorcy tracili własność nieruchomości”.

- Niezależnie bowiem od formy umowy zawsze następowało przeniesienie prawa własności na rzecz pożyczkodawców - informują śledczy.

Służby wskazują także, że zatrzymani notariusze „do aktów notarialnych wprowadzali także m.in. zapisy ułatwiające przejęcie nieruchomości z pominięciem drogi sądowej”.

- Stronom umowy notariusze nie udzielali niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanej czynności notarialnej i jej skutków. W ten sposób podejrzani doprowadzili do zawarcia umów w sposób oczywisty naruszających interes osób pokrzywdzonych, którzy na ich mocy tracili swoje nieruchomości - informuje prokuratura.

Zdaniem śledczych, którzy wydali w tej sprawie oświadczenie, jako funkcjonariusze publiczni notariusze, „korzystający ze statusu osoby zaufania publicznego i zobowiązani do dokonania czynności wymagających formy aktu notarialnego, nie dopełnili obowiązków nałożonych na nich ustawą” i „nie odmówili sporządzenia w formie aktu notarialnego umów sprzecznych z zasadami współżycia społecznego”.

To jednak nie wszystko. Śledczy informują, że wspomniane zatrzymania związane są ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku już od kwietnia 2016 roku. - W toku tego postępowania prokuratorzy weryfikują 900 aktów notarialnych dotyczących 700 nieruchomości - informują służby.

Zobacz też: Trójmiejska mafia mieszkaniowa rozbita przez policję (25.05.2017)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska