Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy AZS AWF Gorzów wygrali na wyjeździe w Piotrkowie Trybunalskim

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Wojciech Gumiński zaimponował w Piotrkowie Trybunalskim żelaznymi nerwami. Zdobył aż 13 bramek, w tej liczbie dziewięć z rzutów karnych!
Wojciech Gumiński zaimponował w Piotrkowie Trybunalskim żelaznymi nerwami. Zdobył aż 13 bramek, w tej liczbie dziewięć z rzutów karnych! fot. Kazimierz Ligocki
- Moi zawodnicy długo i cierpliwie pracowali na swoje sytuacje rzutowe. W całym meczu mieliśmy najwyżej trzy ,,odpały''. W nagrodę wracamy do domów z dwoma punktami - cieszył się trener gorzowian Dariusz Molski.

Akademicy nie byli faworytami sobotniego, superligowego pojedynku w Piotrkowie Trybunalskim. Zaimponowali jednak konsekwencją w grze i znakomitą odpornością psychiczną.
Do 25 min zespoły walczyły według reguły ,,bramka za bramkę''. Po golach swych liderów Piotra Masłowskiego i Dominika Płocienniczaka gospodarze objęli na krótko prowadzenie 16:13. Ale potem - aż do kończącej pierwszą połowę syreny - trafiali tylko gorzowianie. W dwóch ostatnich minutach ręka nie zadrżała kolejno: Władimirowi Huziejewowi, Filipowi Kliszczykowi i Tomaszowi Jagle, więc AZS AWF zszedł na przerwę z minimalną przewagą 17:16.

Bohaterem drugich 30 minut gry okazał się Wojciech Gumiński. Rozgrywający gości nie mylił się z karnych (w całym meczu wykorzystał ich aż dziewięć, w tym jednego po dobitce!), dodatkowo cztery razy pokonał bramkarzy rywali rzutami z gry. Wspólnie z Krzysztofem Misiaczykiem zbudowali trzybramkową przewagę swego zespołu (22:19), a mimo to piotrkowianie wyrównali w końcówce na 28:28. Minutę przed ostatnimi gwizdkami sędziów, przy stanie 31:31, dwóch znakomitych okazji strzeleckich nie wykorzystał Płócienniczak. To był decydujący moment spotkania. W kontrze Misiaczyk wywalczył rzut karny, a Gumiński kolejny raz trafił z siedmiu metrów. Miejscowi nie mieli już czasu, by doprowadzić przynajmniej do remisu.

- Długi pracowaliśmy nad tym, by cierpliwie czekać na swoje sytuacje w ataku i w końcu osiągnęliśmy zamierzony cel - cieszył się Dariusz Molski. - Patrzę na statystyki i widzę, że w całym meczu mieliśmy zaledwie trzy ,,odpały''. To zawsze może się zdarzyć, ale przy tak minimalnej liczbie błędów można realnie myśleć o wygraniu spotkania. I dokonaliśmy tego, bo do odpowiedzialnej postawy w ofensywie dołączyliśmy twardą, pełną poświęcenia grę w obronie. Jestem pełen uznania dla wszystkich chłopaków. Nawet dwuminutowy okres podwójnego osłabienia w pierwszej połowie potrafiliśmy wygrać 1:0 po golu Jagły!

PIOTRKOWIANIN PIOTRKÓW TRYBUNALSKI - AZS AWF GORZÓW WLKP. 31:32 (16:17)

PIOTRKOWIANIN: Matulski, Ner - M. Matyjasik i Płócienniczak po 8, Masłowski 7, Mróz 3, Achruk i Wuszter po 2, P. Matyjasik 1, Dankowski, Matiuk, Pilitowski, Trojanowski.

AZS AWF: Zwiers, Kiepulski - Gumiński 13, Huziejew 6, Fogler 4, Bosy i Jagła po 3, Kliszczyk, Misiaczyk i Skoczylas po 1, Kaniowski, Krzyżanowski, Stupiński, Tomczak.

Kary: 6 min - 10 min. Sędziowali: Marek Góralczyk (Świętochłowice) i Grzegorz Młyński (Zwoleń). Widzów: 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska