Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy Czarnych Żagań zremisowali z Olimpią Grudziądz

(th)
O piłkę walczą Paweł Byrski (z prawej) i były piłkarz Czarnych Mariusz Kryszak.
O piłkę walczą Paweł Byrski (z prawej) i były piłkarz Czarnych Mariusz Kryszak. fot. Zbigniew Janicki
W sobotę Czarni Żagań zremisowali z ekipą z Grudziądza 1:1. Był to już trzeci z rzędu mecz Czarnych bez wygranej w II lidze.

- Na boisku było widać, kto walczy o pieniądze - podsumował tajemniczo spotkanie Czarnych z Olimpią Grudziądz trener gospodarzy Zbigniew Smółka. Okazało się, że żaganianie od kilku meczów nie otrzymują premii za wygrane.

Ale wróćmy do samego spotkania. Na boisku od początku było dużo kopaniny, ale mało emocji. W 14 minucie prowadzenie powinni objąć goście. Grzegorz Domżalski świetnie wyłożył piłkę Przemysławowi Sulejowi, ale ten z czterech metrów uderzył nad poprzeczką. W 25 minucie błyskawiczna kontra Olimpii. Mariusz Kryszak pociągnął prawą stronę, wziął na siebie obrońców Czarnych i podał do nieobstawionego Suleja. Tym razem napastnik gości się nie pomylił.

W drugiej połowie Czarni zagrali odważniej, ale długo nic to nie dawało. Dopiero w 72 minucie rezerwowy Wojciech Frach przeprowadził rajd prawą stroną, dokładnie podał do Paschala Ekwueme, który uderzeniem nad bramkarzem zdobył swojego dziewiątego gola w lidze.
W końcówce Czarni stracili jeszcze Fracha, który kopnięty przez Mariusza Pawlaka, na noszach opuścił boisko i z podejrzeniem kontuzji więzadeł trafił do szpitala.

- Nasza gra w pierwszej połowie wyglądałam, ja treningi przez cały tydzień. Nie poznawałem mojego zespołu - mówił po meczu trener Smółka. - Zabrakło nam pomocy w rozgrywaniu, za mało piłek szło do prodzu, za dużo do tyłu.

- Punkt zdobyty na trudnym terenie w Żaganiu powinien cieszyć. Czarni pokazali dziś, czemu u siebie nie przegrywają. Ale mam pewnien niedosyt, bo w 99 procentach zrealizowaliśmy założenia taktyczne i zabrakło nam tylko kropki nad i, żeby wyjechać z Żagania z trzema punktami - załował opiekun gości Marcin Kaczmarek.

CZARNI ŻAGAŃ - OLIMPIA GRUDZIĄDZ 1:1 (0:1)

Bramki: Ekwueme (72) - Sulej (25).
CZARNI: Buchla - Janus, Sudoł, Gajowy, Byrski - Kassian (od 67 min Kwiatkowski), Piechowiak, Chrobot, Gad (od 46 min Wierzbicki), Hajdamowicz (od 67 min Frach, od 88 min Raćko) - Ekwueme.
OLIMPIA: Osiecki - Kowalski, Rogalski, Brede, Skowroński - Rogóż (od 90 min Koczur), Pawlak, Kryszak (od 73 min Kobus), Kościukiewicz, Domżalski - Sulej (od 90 min Piceluk).
Żółte kartki: Ekwueme oraz Pawlak, Kościukiewicz, Sulej. Sędziował: Marek Opaliński (Lubin). Widzów: 600.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska