Rozgrywki trwały kilka tygodni. Uczestniczyło w nich ponad 100 zawodników. - To była największa wiejska impreza sportowa w naszej gminie - zaznacza Jerzy Rudnicki z Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku
W finale zmierzyli się siatkarze czterech zespołów; Kalska, Św. Wojciecha, Kęszycy Leśnej oraz drużyna z Pniewa i Kaławy. Wpierw zawodnicy z Kęszycy wygrali z Pniewem-Kaławą 2:1 i wywalczyli trzecie miejsce. Jak tłumaczył Radosław Klewańczuk z teamu Kalawa-Pniewo, jego koledzy ulegli rywalom. bo byli po prostu przetrenowani, gdyż od tygodnia ćwiczyli po kilka godzin dziennie.
Wynik sprzed czterech lat
Atak Marcina Sieratowskiego z Kalska (z prawej) stara się zablokować Paweł Czuczko ze Św. Wojciecha.
(fot. Fot. Dariusz Brożek)
Walczących o pierwsze miejsce zawodników Św. Wojciecha dopingowała m.in. sołtyska Teresa Filus. Liczyła na ich zwycięstwo, jednak jej faworyci wyraźnie ustępowali rywalom z Kalska. Mimo brawurowych ataków Łukasza Kaczorka tracili punkt po punkcie i przegrali dwa pierwsze sety.
Trzeciego seta wygrali zawodnicy ze Św. Wojcuiecha, ale w czwartym ich obronę druzgotali błyskawicznymi ścięciami Dariusz Stafyniak oraz Maciej i Rafał Sieratowscy. Mecz zakończył Michał Dzięgielewski i ku radości ich fanek z Kalska siatkarze wrócili do rodzinnej wsi z ogromnym pucharem ufundowanym przez Janusza Iwińskiego, dyrektora Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku.
- Takim samym wynikiem zakończyła się pierwsza edycja turnieju. W 2005 roku Kalsko też było pierwsze, a Święty Wojciech zajął wtedy drugie miejsce - przypomina T. Filus.
W zwycięskiej drużynie grali Dariusz Stafyniak, Michał Dzięgielewski, Maciej Kacprzak, Maciej Sieratowski, Rafał Sieratowski, Marcin Antczak i Radosław Wąsik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?