Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbąszynek: 90-latek z pomysłami

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Florian Wojciechowski wciąż jest aktywny. Od wielu lat pisze pamiętniki.
Florian Wojciechowski wciąż jest aktywny. Od wielu lat pisze pamiętniki. Eugeniusz Kurzawa
Ja się w tym teatrze czuję jak w rodzinie - deklaruje prawie 90-letni Florian Wojciechowski ze Zbąszynka. Zagrał w sztuce i w filmie...

Teatr "S" ze Zbąszynia można chyba nazwać teatrem awangardowym. Ale także sceną plastyczną. Założył go bowiem przed laty i prowadzi jako reżyser - Ireneusz Solarek, artysta plastyk. Niedawno w grupie aktorów pojawił się prawie 90-letni pan Florian. Zagrał w spektaklu "Pokój", który miał premierę w lipcu, a miesiąc temu zadebiutował w filmie. Pokaz premierowy odbył się w zbąszyńskim hotelu "Senator".

- Pana Floriana wypatrzyła nasza przyjaciółka z Rogozińca, Iwona Urbaniec - opowiada Katarzyna Kutzmann-Solarek, żona I. Solarka, a także aktorka Teatru "S". - Mąż szukał postaci do nowej sztuki. Iwona zobaczyła krzepkiego acz sędziwego mężczyznę w czasie biegów przełajowych w Zbąszynku. Co też było zaskakujące. Zrobiła mu zdjęcie, porozmawiała z nim i przywiozła na próbę. Florian okazał się rewelacyjny!

W filmie, który został oparty na lokalnej legendzie o białej damie, F. Wojciechowski znakomicie wcielił się w rolę starego sługi złego kasztelana. - Początkowo ta rola miała być skromniejsza - przyznaje reżyser.

Siedzimy w ciasnym mieszkaniu socjalnym, jakie pan Florian dostał w zeszłym roku od swojej gminy. Na ścianie zawieszony plan zajęć. Mało powiedzieć - zaskakujący. Wręcz - szokujący. Przeczytajmy zapis. Poniedziałek - 11.30 gry i zabawy myślowe (dodajmy, że to na uniwersytecie trzeciego wieku przy ul. Kosieczyńskiej, i tamże również tego dnia) o 13.30 gimnastyka rehabilitacyjna, o 16.30 gimnastyka korekcyjna. Wtorek - 17.00 fitness - tańce, środa - 18.00 Zbąszyń, teatr, czwartek - 11.00 zebranie seniorów, piątek - 17.00 chór Harmonia, sobota-niedziela - różne wyjazdy! Codziennie o 12.30 pan Florian wędruje na obiad do domu kultury.

Wojciechowski urodził się 30 kwietnia 1924 r. koło Krotoszyna. - Jestem bliźniakiem Zbąszynka, bo przecież Niemcy zaczęli budować to miasto 25 lutego 1924 roku - żartuje niesamowicie aktywny emeryt. Mieszka tu (z przerwami) od czasów okupacji. - Trafiłem do Zbąszynka mając 15 lat - podpowiada. Wciąż chce mu się działać, wciąż chodzą za nim pomysły. Ale teraz jego życiem jest teatr...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska