Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbór prawie gotowy

Eugeniusz Kurzawa
Sala widowiskowa na 285 miejsc już dziś prezentuje się okazale. Jednak dyrektor Tomasz Furtak musi pilnować robót, żeby zdążyć ze wszystkim na otwarcie. Pozostało jeszcze nieco ponad 100 dni.
Sala widowiskowa na 285 miejsc już dziś prezentuje się okazale. Jednak dyrektor Tomasz Furtak musi pilnować robót, żeby zdążyć ze wszystkim na otwarcie. Pozostało jeszcze nieco ponad 100 dni. fot. Paweł Janczaruk
Najważniejsze prace budowlane w gmachu zabytkowego kościoła zamkowego w Sulechowie są już zrobione. Teraz pozostały tylko wykończenia.

- Sala główna jest w zasadzie gotowa do zamontowania foteli, montaż zależy jedynie od postępu pozostałych robót. Ponadto przygotowane są przetargi na sprzęt kinowy, oświetleniowy i nagłośnienie - wylicza Tomasz Furtak, dyrektor domu kultury, który będzie zarządzał zborem.

Przed instalacją 285 foteli, bo tyle miejsc przewidziano na widowni, trzeba położyć parkiet, zarówno w sali, jak i na scenie. Ponadto zamontować włączniki światła i gniazdka, podłączyć kinkiety oświetlające salę z boków i z tyłu, założyć żaluzje na oknach, uruchomić windę dla niepełnosprawnych i wiele innych drobiazgów.

Czas na to jest do końca listopada, bowiem w ostatnim dniu tego miesiąca zacznie się trzydniowe otwieranie obiektu.

Dobra akustyka

Historia kościoła zamkowego

Budowę zboru, czyli kościoła zamkowego, rozpoczęto 26 czerwca 1752 r. Do użytku został oddany 1 maja 1765 r., ale budowę zakończono w 1782 r. Po I wojnie światowej świątynia przestała pełnić funkcje liturgiczne i została zamieniona w Dom Gminy Ewangelickiej. Po II wojnie przez kilka lat kościół znowu służył celom religijnym, potem stanowił siedzibę powiatowego domu kultury, a gdy powiat uległ likwidacji przekazano obiekt miastu. Krótko istniała tam szkoła przyzakładowa zakładów "Diana", potem magistrat wziął się do przeróbki głównej sali na widowiskową na 400 miejsc. Prace wówczas rozpoczęto i nie skończono.

- Mieliśmy ostatnio pewne problemy ze sceną, zastanawiałem się nawet czy z tego powodu nie zrezygnować z urlopu - tłumaczy T. Furtak. Chodziło o decyzje, jak i gdzie zakładać ekran kinowy, jak montować kurtynę główną i boczne. Ostatecznie wszystko poszło dobrze.

Scena jest porządna, głęboka, wielkości prawie jednej trzeciej sali. Artyści będą z niej zadowoleni. Wprawdzie nie ma zapadni i rozwiązań typowych dla teatrów, ale byłoby to niemożliwe, bo pod sceną są inne pomieszczenia niezbędne w funkcjonowaniu gmachu, m.in. zaplecze kawiarni.

- Specjaliści, którzy oglądali salę widowiskową uznali, że ma znakomitą akustykę - cieszy się szef placówki. - Pomaga w tym niewątpliwie podwieszany sufit, wypukła ściana z tyłu sceny, a także specjalny materiał tłumiący dźwięki, zastosowany na ścianach sali.

Choć, żeby idealnie odbierać koncert fortepianowy należałoby instrument maksymalnie wysunąć ze sceny w stronę widowni. T. Furtak uważa, że jeśli dojdzie do tego, to po prostu dobuduje się fragment sceny.

Jeszcze przetarg

Ariański czy kalwiński?

* Wojewódzki konserwator zabytków na prośbę radnych uznał, że zbór nosi nazwę ariański. Tę nomenklaturę stosuje też dawniejszy konserwator Stanisław Kowalski, autor książki o zabytkach województwa zielonogórskiego.
* Miejscowy historyk-regionalista Leon Okowiński, w książce pt. "Siedem wieków Sulechowa" konsekwentnie używa określenia zbór kalwiński.
* Dariusz Łukasiewicz, były mieszkaniec miasta, pracownik naukowy Polskiej Akademii Nauk twierdzi, że mamy do czynienia ze zborem kalwińskim. Stwierdza autorytatywnie, że z "kościołem zamkowym arianie nie mieli jednak nic wspólnego"!

Po lewej stronie, patrząc na wejście główne do gmachu, pracownicy Peberolu, wykonawcy remontu, ułożyli drogę z kostki granitowej. Tędy, pod same drzwi dla artystów, będzie podjeżdżał także pojazd ze sprzętem. I od razu po wejściu do budynku gwiazda estrady trafi do swojej garderoby.

Obok kolejna garderoba, pomieszczenia socjalne, gospodarcze, ubikacje, łazienki. Trwają prace wykończeniowe. Fachowcy układają płytki na podłodze, wykańczają ściany, malują.

- Czekam na rozstrzygnięcie przetargu na sprzęt oświetleniowy, nagłośnieniowy oraz kinowy - dodaje T. Furtak. Gdy okaże się już kto wygrał, można będzie przystąpić do prac instalatorskich.

Inauguracja działalności zboru odbędzie się 30 listopada oraz 1 i 2 grudnia w ramach Euroweekendu, m.in. z udziałem gości z Niemiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska