Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbyt droga ta droga

Tadeusz Krawiec
W piątek na drodze do Święciechowa pracowali drogowcy. - To wyrzucanie pieniędzy w błoto. Tylko solidny remont może uratować tę drogę  - mówią okoliczni mieszkańcy.
W piątek na drodze do Święciechowa pracowali drogowcy. - To wyrzucanie pieniędzy w błoto. Tylko solidny remont może uratować tę drogę - mówią okoliczni mieszkańcy. Fot. Tadeusz Krawiec
- Pomóżcie, bo politycy manipulują nami, jak chcą - zadzwonili do nas w piątek mieszkańcy Święciechowa. Od lat czekają na remont powiatowej drogi z Drawna do Święciechowa.

Natychmiast pojechaliśmy na miejsce. - To skandal, by starostwo żądało pieniędzy od gminy za remont tej drogi - mieszkańcy pokazali nam pismo, które w piątek trafiło do nich i do burmistrza Drawna. Wynika z niego, że starostwo chce pozyskać na przebudowę jezdni dotację z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych 2008 - 2011. Koszt inwestycji wyniósłby ok. 5 mln zł. Starostwo zobowiązuje się do wniesienia połowy z obowiązkowego wkładu (ok. 1,25 mln zł - red.), drugą miałaby wnieść gmina. Problem w tym, że Drawna na to nie stać.

Dobry wujek?

O wspomnianej drodze pisaliśmy wiele razy. Przypomnijmy, że od kilku lat o jej remont zabiega powiatowa radna Małgorzata Buchajczyk. Sołtyska Czesława Drewke pod petycją w sprawie drogi zebrała ponad 200 podpisów. Dwa miesiące temu mieszkańcy wsi ucieszyli się słysząc, że ich droga została zarejestrowana w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym starostwa.

- I co? Starostwo robi z siebie dobrego wujka. Niby pomagają, a tak naprawdę to nas udupili - klną mieszkańcy wsi wskazując na ostatnie zdanie z pisma podpisanego przez starostę Romana Lubinieckiego i jego zastępcę Lesława Śliżewskiego. - Twierdzą, że zrealizowanie inwestycji zależy w chwili obecnej od woli gminy, a to oznacza tylko tyle, że inwestycji nie będzie - Andrzej Ratowicz mieszkaniec wsi głośno domyśla się, że to polityczna zemsta na nich za to, że w ostatnich czasach gremialnie opuszczają szeregi PSL.

Dlaczego inwestycji może nie być, odpowiada burmistrz Ireneusz Rzeźniewski. - Przede wszystkim to droga, którą zarządza Powiatowy Zarząd Dróg, czyli starostwo. Ten pięciokilometrowy odcinek łączy drogę krajową i wojewódzką - włodarz miasta zastanawia się, dlaczego starosta zapytania o wsparcie inwestycji nie skierował do wojewody czy urzędu marszałkowskiego. W środę odbędzie się sesja Rady Miejskiej. Zapytaliśmy kilku radnych, czy rada zgodziłaby się na dofinansowanie powiatowej inwestycji. Wszyscy odpowiedzieli przecząco.

Niech protestują

Mieszkańcy Święciechowa mówią, że nie odpuszczą. - Odczują blokadę, jak będzie tu zorganizowany objazd - ostrzegają.

Na pytanie mieszkańców, dlaczego starostwo najpierw nie zwróciło się o wsparcie do władz województwa, odpowiada wicestarosta L. Śliżewski. - Po tej drodze nie jeździ tylko starosta, ale głównie mieszkańcy gminy Drawno. Chcemy wykorzystać szansę i zgłosić dwie drogi do remontu - wicestarosta podkreśla, że pieniędzy braknie, bo już niebawem rozpocznie się także budowa hali sportowej przy z Zespole Szkół nr 2.

L. Śliżewski zapewnił nas, że sprawdzi i odpowie mieszkańcom Święciechowa, czy tę inwestycję mógłby dofinansować wojewoda lub marszałek. Termin składania wniosku mija 21 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska