Zdaniem prokuratury Marcin Wrona popełnił samobójstwo

- Wstępne wyniki sekcji potwierdzają, iż 42-letni mężczyzna popełnił samobójstwo. Fakt, iż nie posiadał żadnych innych obrażeń ciała wskazuje, iż obyło się to bez udziału osób trzecich - informuje Małgorzata Goebel, szefowa gdyńskiej prokuratury rejonowej.

- Ostateczne wyniki sekcji, ww oparciu o wszystkie badania, znane będą za około miesiąc - dodaje. Marcin Wrona do Gdyni przyjechał na premierę swojego najnowszego filmu „Demon”, który startował w konkursie głównym 40. Festiwalu Filmowego. Ten zaprezentowany został w czwartek. Film dobrze przyjęli krytycy. Dzień później utalentowany reżyser popełnił samobójstwo.

Podczas, sobotniej konferencji prasowej w Gdyńskim Centrum Filmowym, o śmierci artysty poinformowała zebranych Szefowa Polskiego Instytutu Filmowego Agnieszka Odorowicz. Oprócz niej w spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli także dyrektor GCF Leszek Kopeć oraz Michał Oleszczyk, dyrektor artystyczny wydarzenia. Organizatorzy Festiwalu wyrazili głęboki żal z powodu niespodziewanego odejścia utalentowanego, młodego reżysera. Tragedia sprawiła, iż organizatorzy gdyńskiego festiwalu zadecydowali o skróceniu sobotniej ceremonii wręczenia Złotych Lwów. Reżyser gali zarządził też zmianę całego scenariusza wydarzenia.

Marcin Wrona był reżyserem filmowym, telewizyjnym i teatralnym. Był absolwentem filmoznawstwa na UJ w Krakowie oraz reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, którą ukończył z tytułem doktora. Studiował również w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Andrzeja Wajdy oraz Binger Film Institute w Amsterdamie. Wyreżyserował filmy „Moja krew” i „Chrzest”. W swoim dorobku miał też wiele nagradzanych spektakli telewizyjnych. Ostatnim z nich była „Moralność Pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej, z Magdaleną Cielecką w roli głównej.

Przeczytaj też:Prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy obniżającej wiek emerytalny