Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdecydowały rzuty karne. Twierdza Zewu Świebodzin nadal stoi!

Irena Wojtkiewicz
Zew Świebodzin grał z SPR Bór-Joynext Oborniki Śląskie.
Zew Świebodzin grał z SPR Bór-Joynext Oborniki Śląskie. Rafał Wojtkiewicz
W sobotę (12 marca) piłkarze ręczni Zew Świebodzin I ligii rozegrali niezwykle emocjonujący mecz, pokonując rzutami karnymi SPR Bór-Joynext Oborniki Śląskie na parkiecie Miejskiej Hali Sportowej w Świebodzinie.

Zobacz zdjęcia z meczu!

Przesądziły rzuty karne

Mecz piłki ręcznej rozpoczęli udanym strzałem goście. Chwilę potem Jędrzej Jasiński wbił pierwszego gola dla Zewu Świebodzin. Od początku mecz był bardzo wyrównany. W szóstej minucie miał miejsce nieudany pierwszy rzut karny dla gospodarzy. W 24 minucie gry zawodnicy Zewu Świebodzin przeprowadzili piękną akcję, gdzie w kapitalnym stylu Szymon Kobeszko zdobył bramkę dla gospodarzy. Pierwsze 30 minut to była walka o każdą piłkę. Bardzo dobrze w bramce zespołu Zew zagrał Maciej Cenin, który kilka razy ratował świebodzinian przed utratą bramki. Drugą połowę rozpoczęto z wynikiem 15:16 dla SPR Bór Joynext. Po 60 minutach remis 28:28. Sędziowie zarządzili wykonywanie rzutów karnych. – Rzuty karne to loteria! – usłyszeli z ust komentatora obecni na meczu. Ostatecznie gospodarze pokonali przeciwnika 5:4. Trenerzy obu drużyn wskazali najlepszych zawodników sobotniego meczu. W zespole ZEW Świebodzin na pochwałę zasłużył gracz z numerem 31 Bartosz Więdłocha, a w drużynie przeciwnej Krzysztof Muszak z numerem 22.

Piłkarze ręczni podziękowali oklaskami swoim kibicom za olbrzymie wsparcie udzielone im podczas meczu oraz stworzenie po raz kolejny znakomitej atmosfery.

Intensywne przygotowania do meczu

Przygotowywaliśmy się do tego meczu dość intensywnie cały tydzień. Zdawaliśmy sobie sprawę, że gramy całkiem inny mecz niż tydzień temu z liderem z Kątów. Kąty to taka trochę młoda drużyna, niedoświadczona. Tutaj większe doświadczenie niż my ma grający trener, który rozegrał kilka sezonów w superlidze i napsuł nam krwi na koniec. Mecz już mieliśmy wygrany kiedy wszedł na boisko i doprowadził do remisu, można powiedzieć w pojedynkę. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z tego, że mamy dwa punkty i mamy wygraną – informuje Łukasz Jacykowski, jeden z trenerów gospodarzy.

– Mecz przebiegał nie do końca po naszej myśli. W pierwszej jak i drugiej połowie meczu był to marsz na styku. Jeśli chodzi o sędziów to ich sędziowanie nie było dziś aż tak dobre. Walczyliśmy do końca. Myśleliśmy, że będzie to na naszą korzyść. Widać, że zespół ZEWu ostatnio jest na fali. Tak więc gratuluję im – mówił Wiesław Rozkoszyński, drugi trener zespołu z Oborników Śląskich.

Zobacz też: Pogoń – Zagłębie. Stanisław Gębala: zwycięstwo po takiej przerwie? Aż trudno mi to opisać

Skład zespołu ZEW Świebodzin:

  • 1 Patryk Wołk
  • 3 Oliwer Wołodźko
  • 4 Oskar Urbaniak
  • 9 Przemysław Bryza
  • 12 Maciej Cenin
  • 13 Daniel Mieszkian
  • 19 Jakub Cenin
  • 20 Szymon Kobeszko
  • 22 Marek Kwiatkowski
  • 23 Kamil Nogajewski
  • 25 Jędrzej Jasiński
  • 31 Bartosz Więdłocha
  • 55 Maksymilian Rudnicki
  • 71 Mateusz Jastrzębski
  • 96 Marcin Nowicki
  • 98 Mateusz Ripa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska