Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdecyduj o budżecie miasta

Tomasz Rusek
Miejskie inwestycje, remonty, dotacje - na to, jak wygląda Gorzów, my, mieszkańcy, możemy mieć wpływ. Tylko musi nam się chcieć złożyć zwykły wniosek w magistracie.
Miejskie inwestycje, remonty, dotacje - na to, jak wygląda Gorzów, my, mieszkańcy, możemy mieć wpływ. Tylko musi nam się chcieć złożyć zwykły wniosek w magistracie. fot. Kazimierz Ligocki
Chcesz, żeby wyremontowano ulicę, przy której mieszkasz, albo masz pomysł na ciekawą inwestycję? Podpowiadamy, jak zgłosić inicjatywę urzędnikom.

Jest na to jeszcze 10 dni. Potem wszystkie propozycje będą sprawdzane, przeliczane i porównywane z tym, co wymyśliły poszczególne wydziały miejskie. Pod warunkiem, że... będzie co porównywać, bo przed rokiem gorzowianie nie złożyli żadnego wniosku do budżetu.

Na razie żadnego
Jak będzie w tym roku? Przyjęcia wniosków dopiero się zaczęły, na razie są dwa: od spółdzielni Staszica (prosi o remont kilku ulic i chodników, m.in. przy Marcinkowskiego, Niemcewicza i Grottgera) i Słowianki (zaproponowała m.in. akcje rehabilitacyjne i nauki jazdy na łyżwach). - Mieszkańcy nie złożyli żadnego - potwierdziliśmy w piątek w magistracie.

.

- Żeby to zrobić, nie potrzeba formularza. Wystarczy wypisać zwykłą kartkę - podpowiada Teresa Krzywulska, naczelniczka wydziału budżetu i rachunkowości.
Ważne jest to, że proponować można tylko takie sprawy, które podlegają miastu, np. nie można zgłosić remontu dworca PKP, ale już np. naprawę czy przebudowę miejskiej drogi - tak. Pomysły mogą składać pojedyncze osoby, grupy mieszkańców, wspólnoty mieszkaniowe, stowarzyszenia, a nawet firmy.

Warto skorzystać

Urzędnicy zastrzegają: nie ma pewności, że obywatelska propozycja znajdzie się w budżecie. Czeka ją gęste sito komisji i obrad. - Ale warto skorzystać z możliwości. Ba! To w końcu prawo każdego obywatela. Narzekanie jest może łatwiejsze, ale złożenie wniosku - bardziej skuteczne - podpowiada Paweł Leszczyński, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Niedawno podobną akcję przeprowadzał wydział inwestycji. Zbierał pomysły na nowe przedsięwzięcia. Nie było żadnej. Gdy opisaliśmy to w ,,GL'', mieszkańcy złożyli ponad 80 wniosków! Możliwe, że cześć z nich zostanie zakwalifikowanych do budżetu. - Ale liczę, że znowu gorzowianie pokażą, że miasto leży im na sercu i dostaniemy następne pomysły - mówi Krystyna Sibińska, szefowa miejskiej komisji budżetu i finansów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska