Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Zdrapkowa złodziejka" okrada sklepy. Uważaj, bo może pojawić się w twojej miejscowości!

Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Kobieta ukradła zdrapki o wartości ponad dwóch tysięcy złotych z jednego ze sklepów w Szprotawie.
Kobieta ukradła zdrapki o wartości ponad dwóch tysięcy złotych z jednego ze sklepów w Szprotawie. Fot. Lucyna Nenow / zdjęcie symboliczne
Jeden z Czytelników poinformował nas o złodziejce zdrapek, która krąży po sklepach w naszym regionie. Dopuściła się kradzieży w Szprotawie, a pieniądze z wygranych zdrapek odebrała... w Nowej Soli. To nie pierwszy tego typu przypadek. Kobieta niedawno robiła podobne rzeczy w innej części kraju.

Pod koniec stycznia "przedsiębiorcza" kobieta pojawiła się w Goszczynie (woj.mazowieckie). Robiła zakupy w jednym z tamtejszych sklepów. W tym czasie, gdy ekspedientka podawała jej wino, kobieta sięgnęła po zdrapki. Później nie zapłaciła za zakupy, tłumacząc się, że zaraz wróci z pieniędzmi. Ślad po niej zaginął, a ze sklepu ubyły zdrapki o wartości około tysiąca złotych.

Ta sprytna Pani „wzięła” sobie zdrapki za ok. tysiąc złotych - ostrzega sklep w Goszczynie

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki gratuluje osobie, która wygrała w Lotto 10 mln zł i... zaprasza do inwestowania w mieście

"Zdrapkowa złodziejka" pojawiła się też w Lubuskiem

Zdołała już okraść jeden ze sklepów w Szprotawie. Pojawiła się w kiosku, znajdującym się w Biedronce. Działo się to we wtorek 4 lutego. Około godziny 16:30 ukradła zdrapki o wartości 1.960 złotych. Niespełna dwie godziny później odebrała swoją wygraną (około 500 złotych) w jednym z punktów znajdujących się w Nowej Soli.

- Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce w Szprotawie - przyznał sierż. Arkadiusz Szlachetko p.o. rzecznika prasowego KPP w Żaganiu. - Do tej pory nie udało nam się ustalić tożsamości sprawcy. Cały czas są prowadzone czynności w tej sprawie. Współpracujemy z innymi jednostkami i mamy od nich sygnały, że w innych częściach kraju dochodziło do podobnych zdarzeń. Korzystamy z materiału dowodowego tj. nagrania z monitoringu oraz zeznań świadków. Ciężko jest mi powiedzieć, kiedy sprawa zostanie zakończona - zakończył Szlachetko.

Z komentarzy, które możemy znaleźć na Facebooku, dowiadujemy się, że nie było to pierwsze tego typu przestępstwo kobiety. Jak zauważyli internauci, kobieta podczas obu kradzieży była ubrana tak samo.

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami, dzwoniąc pod nr 68 324 88 16.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska