Gorzowianie nie korzystają z darmowych programów profilaktycznych. Np. rok temu tylko 2 proc. mieszkanek miasta zbadało się w ramach programu profilaktycznego raka szyjki macicy.
Nowotwór szyjki macicy można wykryć, robiąc cytologię. Badanie nie boli i trwa trzy minuty, a może uratować życie. Mimo tego rok temu do programu profilaktycznego przystąpiło 2,13 proc. gorzowianek. Na raka szyjki macicy umiera w kraju rocznie 2 tys. kobiet. Więcej, bo 4 tys. kobiet umiera przedwcześnie z powodu raka piersi.
Nie mamy danych dotyczących gorzowianek, ale najpewniej pewnie jest tak jak średnio w kraju i one też najczęściej chorują na te dwa nowotwory. Tymczasem darmową mammografię (wykrywanie raka piersi) zrobiło w Gorzowie zaledwie 14,43 proc. kobiet. - To też zasługa mammobusów - komentuje Jolanta Krug, rzecznik lubuskiego Narodowego Funduszu Zdrowia. I dodaje, że żaden z darmowych programów profilaktycznych, które rok temu proponował NFZ, nie został w Gorzowie w 100 proc. wykorzystany.
By skorzystać z badań, nie trzeba mieć skierowania od lekarza. - Wystarczy książeczka RUM-owska - mówi Arleta Stopka, pielęgniarka z Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej, gdzie można się zbadać m.in. na choroby układu krążenia. - Pobieramy krew i przeprowadzamy wywiad z pacjentem. Badanie nie boli, nie trwa długo. Informacje na temat programu wysyłamy do wszystkich przychodni w mieście. Na brak zainteresowania nie narzekamy.
GDZIE NA BADANIA?
Wiadomości na temat programów profilaktycznych i tego, kto może z nich skorzystać znajdziesz też na stronie www.nfz-zielonagora.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?