Przed wami znalazły się szkoły społeczne z Żar, które osiągnęły lepsze wyniki. Jak chcecie je gonić?
Walka ze "społeczniakami" jest trudna. Chociażby z powodu liczebności uczniów w klasach. Tam jest ich 16. Nauczyciel ma czas na pracę z każdym. W szkołach publicznych, jak na przykład u nas, bywa ich 32. Ale i tak cieszymy się z dobrego miejsca. Ranking uwzględniał wyniki w nauce i sukcesy uczniów. Zajęliśmy dziewiąte miejsce w województwie, ale przed nami była tylko szkoła społeczna i katolicka z Żar, a oprócz tego placówki z Gorzowa i Zielonej Góry. To oznacza, że jesteśmy jedną z najlepszych szkół publicznych. Wyprzedzamy na przykład Nową Sól, która wcześniej zajmowała wysokie pozycje.
Czy wśród waszych absolwentów są jakieś gwiazdy, czy sławy?
Oczywiście! Szczycimy się profesorem Lechosławem Latos-Grażyńskim, laureatem "polskiego nobla", który w liceum był znakomitym chemikiem, prof. Leszkiem Paradowskim, byłym rektorem Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, czy też prof. Władysławem Strykowskim z Instytutu Technologii Drewna w Poznaniu.
A jakie będą losy "świeżych" absolwentów?
Myślę, że teraz młodzież ma trudniej, niż kilka lat temu. Ale możemy się pochwalić młodymi absolwentami, przed którymi jest wielka przyszłość. Na przykład Krzysztof Urbaniak, który podjął naukę na wydziale prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, czy też Kuba Stebelski, który studiuje na Uniwersytecie Warszawskim, a także wielu innych. 95 proc. naszych absolwentów z powodzeniem podejmuję dalszą naukę na studiach. Aby zadziałało, na tej samej drodze muszą się spotkać uczeń i nauczyciel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?