Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zebrali plony, zrobili wieńce i potem hucznie świętowali

Kamila Skołuda
Orszak dożynkowy przemaszerował z kościoła na stadion.
Orszak dożynkowy przemaszerował z kościoła na stadion. Kamila Skołuda
Najpierw zaorali pola, zasiali ziarno i doglądali swoich upraw. Potem były żniwa, a w minioną sobotę, 27 sierpnia, rolnicy świętowali ich zakończenie podczas w Bledzewie.

Gminne dożynki rozpoczęła msza święta w kościele pw. św. Katarzyny. Następnie uformowano korowód, który ze śpiewem na ustach przemaszerował na stadion sportowy. Dożynkowy pochód prowadzili starościna Anna Sobczak ze Starego Dworka i starosta Karol Henicel z Chyciny.

- Sołtys mojej wsi zaproponował mi, abym została starościną. Zgodziłam się, gdyż to wielki zaszczyt. Należy kultywować tradycję, ale do niej wkrada się także nowoczesność. W rolnictwie tak właśnie jest. W moim przypadku rodzice byli rolnikami, gospodarowali wiele lat, teraz ja poszłam w ich ślady - opowiada Anna Sobczak.

Podczas ceremoniału dożynkowego podzielono chleb, a także wybrano najładniejszy wieniec. W tym roku skład komisji oceniającej był inny niż ostatnim razem. - Rok temu wieńce oceniała komisja z zewnątrz, jednak nie godzili się na to sołtysi. Teraz to właśnie oni wybiorą najpiękniejsze dzieło. Nie mogą oczywiście głosować na swoją wieś - tłumaczyła Elżbieta Białek dyrektor gminnej biblioteki.

W konkursie zwyciężył Stary Dworek przed Sokolą Dąbrową i Goruńskiem. Wśród wieńców prezentowanych na stadionie sportowym zabrakło dzieła Bledzewa.

Jedenastu rolników na wniosek wójta gminy Bledzew wyróżniono odznaką zasłużony dla rolnictwa. Przyznawana jest ona przez ministra rolnictwa. Wśród nagrodzonych był m.in. Radosław Czeczko z Goruńska, który prowadzi 100 hektarowe gospodarstwo. - Uprawiam rolę tak, jak mój dziadek i ojciec. Trzeba rzetelnie wykonywać swoją pracę i dążyć do tego, żeby plony były jak najlepsze. W tym roku nie ma tragedii, choć w przypadku niektórych zbóż plony są słabsze. Rzepak trochę przymarzł i plony się osłabiły, ale nie możemy narzekać- mówi rolnik.

Czas świętującym dożynki umiliły występy lokalnych zespołów: Starodworzanek i Bledzewiaków, które zaprezentowały piosenki na ludową nutę. Na scenie dożynek zaprezentował się także chór z Niemiec, w ramach Euroregionu Pro Europa Viadrina i pielęgnowania kultury pogranicza. Swoje taneczne talenty pokazali młodzi artyści z zespołu Trans. Gospodynie z sołectw przygotowały przysmaki, którymi częstowały uczestników święta plonów, nie zabrakło oczywiście pajdy chleba ze smalcem. Dożynki to idealny czas i miejsce na prezentacje lokalnych artystów. W sobotę można było podziwiać przy pracy rzeźbiarza ze Starego Dworka Jarosława Ćwiertnię.

Dzieci także nie mogły narzekać na nudę. Było malowanie twarzy, bańki mydlane i zabawki robione z balonów. Chętni mogli także bawić się z klaunem przy muzyce. Zabawa czekała także dorosłych. Wystąpiły zespoły grające muzykę z lat 80. minionego wieku, a ostatnim akordem imprezy była dyskoteka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska