Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zerkamy na karty historii. Tragedia z Zamkiem Piastowskim w tle

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
W czasie wojny Zamek Piastowski został pozbawiony zadaszenia. Te zostało odbudowane na przełomie lat 1958/1959. Jak się okazało, niezbyt dobrze.
W czasie wojny Zamek Piastowski został pozbawiony zadaszenia. Te zostało odbudowane na przełomie lat 1958/1959. Jak się okazało, niezbyt dobrze. Paweł Widczak/Crossen an der Oder
W numerze Tygodnika Zielonogórskiego (17-18 grudnia) opisywaliśmy losy Zamku Piastowskiego, który przetrwał naprawdę wiele różnych wydarzeń. Skontaktował się z nami mieszkaniec Krosna Odrzańskiego, który uzupełnił naszą wiedzę o zabytkowej twierdzy.

Jak się okazuje, po tym jak po wojnie zniszczone zostało zadaszenie Zamku Piastowskiego, dopiero na przełomie lat 1958/1959 zostało wykonane nowe. Jak jednak podkreśla mieszkaniec Krosna Odrzańskiego, było ono bardzo źle zainstalowane.

- Konstrukcja była bez wieńca i bez odpowiedniego zakotwienia. Uległa zniszczeniu podczas gwałtownej burzy śnieżnej jaka miała miejsce w połowie lutego 1959 roku około godz. 9.00 - opowiada pan Stanisław. - Wiatr porwał w całości dach, przeniósł go nad szkolne podwórko ówczesnej SP2. Działo się to podczas przerwy. Wszyscy uczniowie byli na dworze. Zadaszenie spadło właśnie tam. Zginął wtedy uczeń czwartej klasy, Józef Andrzejczak, syn sekretarza Komitetu Powiatowego PZPR w Krośnie Odrzańskim - mówi pan Stanisław.

- Z okazji rocznicy wyzwolenia Krosna w klubie wojskowym WOP przy ul. Armii Czerwonej (nieistniejącego już) odbyła się uroczysta akademia z udziałem władz miasta. Z oczywistych względów nie uczestniczył w niej ojciec tragicznie zmarłego kolegi Józefa Andrzejczaka- opowiada krośnianin.

To jedno z wielu historycznych zdarzeń, związanych z Zamkiem Piastowskim. Znacie inne?_Piszcie do nas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska