Zielona Góra 10 lat temu. Pamiętacie jeszcze, jak wyglądało miasto w 2010 roku? Tyle się działo!

Są takie lata w historii naszego miasta, które można nazwać przełomowymi. Bo w ciągu 12 miesięcy działo się tyle, że aż trudno uwierzyć, że nastąpiło tyle zmian. W 2010 roku miasto żyło wielkimi remontami, ale i wyborami samorządowymi. Wtedy też słynna była sprawa mężczyzny, który miał grasować po regionie i stanowić zagrożenie dla kobiet...

Pod koniec roku Zieloną Górę mocno przysypało śniegiem, a w listopadzie 2010 roku cały kraj obiegła historia wybuchających kuchenek na os. Pomorskim i Śląskim. To był prawdziwy dramat wielu tysięcy mieszkańców...

Do wybuchu gazu doszło też w 2019 roku. Powód był zupełnie inny:

Wiele zmian w 2010 roku. Pamiętacie, że do tych remontów doszło właśnie 10 lat temu?

To właśnie w 2010 roku na zielonogórskim rynku stanęła rzeźba Bachusa, która do dziś jest wielką atrakcją. Turyści i mieszkańcy fotografują się z nią niemal tak często jak z pomnikiem chłopca z konikiem na Wzgórzu Winnym.

Bachus pomnik żyje razem z Zieloną Górą. Te fotografie wyrażają więcej, niż tysiąc słów

Dziesięć lat temu remontu doczekała się też nawierzchnia deptaka, a przy Filharmonii Zielonogórskiej odsłonięto obelisk, upamiętniający Wydarzenia Zielonogórskie.

I to właśnie równo dekadę temu w mieście powstał łącznik, prowadzący przez Wzgórza Piastowskie. Trasa stała się wielkim ułatwieniem chociażby dla mieszkańców Jędrzychowa czy Zielonej Góry Ochli.

Zobaczcie, czym jeszcze żyliśmy w mieście w 2010 roku.