Zielonogórscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży, do której miało dojść w jednym ze sklepów ze sprzętem RTV na terenie centrum handlowego. Pracownikom ochrony nie udało się zatrzymać sprawcy, który po kradzieży głośnika zdołał uciec.
- Do działań natychmiast przystąpili policjanci służby kryminalnej, którzy bardzo szybko ustalili, że sprawca kradzieży poruszał się zaparkowanym nieopodal samochodem. W samochodzie policjanci znaleźli narkotyki – metamfetaminę i marihuanę oraz ubrania z metkami z innego sklepu, które jak się później okazało, zostały także skradzione - informuje podinsp. Stanisławska.
Skradziony towar został zwrócony do sklepu, a samochód zabezpieczony.
Mundurowi szybko ustalili też, kim jest sprawca kradzieży. - To 35-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, znany policjantom i wcześniej wielokrotnie notowany oraz karany za przestępstwa przeciwko mieniu – kradzieże czy włamania - dodaje rzeczniczka zielonogórskiej policji. Co więcej, 35-latek we wrześniu opuścił zakład karny. W czasie zatrzymania mężczyzna miał przy sobie metamfetaminę.
Z kradzieży zrobił sobie sposób na życie
35-latek kradł nie tylko ubrania i sprzęt RTV. W trakcie postępowania okazało się, że mężczyzna okradał również sklepy z kosmetykami.
- Po dokonanej przez śledczych analizie okazało się, że 35-latek nie chcąc narażać się na poważne konsekwencje karne związane z odpowiedzialnością za kradzież, za każdym razem, gdy decydował się okraść dany sklep, starał się, aby wartość skradzionego towaru nie przekroczyła 500 złotych. W ten sposób liczył, że w razie zatrzymania będzie odpowiadał jedynie za popełnienie wykroczenia - wyjaśnia podinsp. Małgorzata Stanisławska.
Mężczyzna nie wiedział jednak, że w takich sytuacjach, śledczy dysponują odpowiednimi narzędziami prawnymi. A to znaczy, że popełnienie przynajmniej dwóch podobnych wykroczeń daje możliwość postawienia zarzutów za przestępstwo. Mężczyzna usłyszał więc zarzuty posiadania narkotyków oraz kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia. 35-latek może jednak za kratkami spędzić więcej czasu, ponieważ działał w warunkach recydywy.
Przeczytaj też:
Zielona Góra: oszuści znów atakują! Dzwonią i mówią, że są z policji. Chcą wyłudzić pieniądze
WIDEO: Nieuczciwa urzędniczka sanepidu brała łapówki za pozytywne opinie sanitarne
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?