ZIELONA GÓRA. 5 miejsc, do których można pojechać na jeden dzień z Zielonej Góry – część I

Pierwsza część to pięć propozycji wycieczek na Dolny Śląsk. Wszędzie dojedziemy w około dwie godziny.

Trasa: 178 km, czas ok. 2,5 godz. Jedziemy S3 przez Legnicę, Jawor, aż do Jaromierza, tam skręcamy na Janowice Wielkie.

Rudawy Janowickie
W paśmie górskim Rudawy Janowickie znajdziemy Góry Sokole, czyli m.in. Krzyżną Górę (654 m n.p.m.) i Sokolik (623 m n.p.m.). Parkingu szukamy w okolicy miejscowości Karpniki, za Janowicami Wielkimi.
Od Karpnik idziemy żółtym szlakiem w kierunku szczytów. Po drodze mijamy drewniane schronisko Szwajcarka, można tutaj napić się herbaty. Z tego miejsca idziemy w kierunku Husyckich Skałek. Szlaki są oznakowane. Pójść można na Krzyżną Górę lub Sokolik z widokową platformą i żeliwnymi schodkami, albo do obu miejsc. Pachnie las. Skały robią wrażenie. Trasy są przyjemne.

Zamek Bolczów
Można spacerować i podziwiać przyrodę dłużej. Ale można wybrać się do pobliskiego Zamku Bolczów. Jedziemy 8,5 km z powrotem do mijanych wcześniej Janowic Wielkich. Do ruin zamku z XIV wieku idziemy około pół godziny. „Dzięki działaniom podjętym przez Wilhelma Stolberga-Wernigorde, który w roku 1848 kupuje zamek i przystępuje do prac zabezpieczających, ruiny zamku Bolczów przetrwały do dnia dzisiejszego w dobrym stanie, i nadal stanowią magnes przyciągający rzesze turystów” – czytamy na portalu gminy janowicewielkie.pl.

Miedzianka
Wracając można skręcić do Miedzianki, to tylko 1,5 km w prawo. Była to spora miejscowość, w której mieszkańcy pracowali w kopalni, jak się później okazało wydobywali uran. Warto poszukać na ten temat więcej informacji, mrożą krew w żyłach.
Można szukać pozostałości po wsi albo zatrzymać się w restauracji z widokiem na góry, ale może tam nie być wolnych miejsc.

Zobacz też:
Rudawy Janowickie: nie widział nic ten kto tu nie stał
Zamek Bolczów

Trasa: 168 km, dojazd ok. 2 godziny. Jedziemy S3 przez Legnicę, jawor w okolicy Bolkowa wjeżdżamy na drogę nr 5, jedziemy do Marciszowa, z którego kierujemy się do Wieściszowic.

Kolorowe jeziorka
To nie jest tak, że jeziora są wielkie i piękne, nie. Ale coś sprawia, że kiedy jest ładna pogoda idą tędy cały grupy turystów i pary w ślubnych strojach na sesje zdjęciowe. Na pewno warto się wybrać na taki spacer. Od parkingu (jest ich pięć, są strzeżone) nie jest daleko. Idzie się lasem. Jesteśmy w Rudawskim Parku Krajobrazowym. Zobaczymy cztery jeziorka: żółte, purpurowe, błękitne i czarne. „Zabarwienie wody w akwenach związane jest ze składem chemicznym ścian i dna wyrobisk. Na początku XVIII w. ówcześni mieszkańcy Rohnau (obecnie Wieściszowice) zaczęli wydobywać łupki pirytonośne, w które obfituje tutejsza gleba. Powstała tu kopalnia pirytu, który był następnie przerabiany na kwas siarkowy. Gdy na początki XX w. zniknęła kopalnia do głosu doszła natura. Woda wypełniła wyrobiska pokopalniane, tworząc zjawiskowe jeziorka” – czytamy na portalu www.kolorowejeziorka.pl.
Jak już sobie obejrzymy jeziorka, a wyjechaliśmy na tyle wcześnie z Zielonej Góry, że nie robi się ciemno można pojechać do Zamku Bolków. Jest po drodze do domu.

Zamek Bolków
W poniedziałki robocze wstęp jest bezpłatny, ale sale wystawowe są zamknięte, w pozostałe dni robocze, niedziele, święta i dni wolne od pracy: bilet normalny kosztuje 10 zł, ulgowy 5 zł. Poniedziałek: 9:00 – 15:30 wstęp wolny; wtorek-piątek: 9:00 – 16:30 /od 1 maja do 30 września/ 9:00 – 15:30 /od 1 października do 30 kwietnia/
sobota, niedziela i święta: 9:00 – 17:30 /od 1 maja do 30 września i 9:00 – 16:30 /w kwietniu i październiku oraz 9:00 – 15:30 /od 1 listopada do 31 marca. Szczegółowe informacje znajdziemy na stronie www.zamek-bolkow.info.pl

Zobacz też:
Castle Party, tłumy na zamku w Bolkowie [ZDJĘCIA]
Zamek w Bolkowie, czyli spotkanie z rycerzami i wampirami (ZDJĘCIA, ATRAKCJE)

Trasa: 139 km, czas ok. 1,5 godziny. Jedziemy S3 przez Legnicę i Jawor. W okolicy Jawora skręcamy w drogę wojewódzką 374 w kierunku Rogoźnicy. Znaki prowadzą do muzeum.

Muzeum Gross Rosen
„Mordercza 12-godzinna praca w kamieniołomie, głodowe racje żywnościowe, brak należytej opieki lekarskiej, nieustanne maltretowanie i terroryzowanie więźniów zarówno przez załogę SS, jak i więźniów funkcyjnych powodowały duża śmiertelność, a KL Gross-Rosen był postrzegany jako jeden z najcięższych obozów koncentracyjnych” – czytamy na portalu muzeum www.gross-rosen.eu.
Wstęp jest bezpłatny. Obowiązek wykupienia usługi przewodnickiej mają grupy 10-osobowe i większe. Zwiedzający indywidualnie mogą wykupić usługę przewodnicką, zgłaszając potrzebę telefonicznie lub mejlowo [email protected]. O godz. 13.00 pierwszym 50 indywidualnie zwiedzającym muzeum zapewnia bezpłatne oprowadzanie po terenie byłego obozu, przez przewodnika polskojęzycznego.
Spotkanie z historią II wojny światowej nie pozostawia nikogo obojętnym. Wychodzi się stamtąd w ciszy.
Ekspozycje czynne codziennie: od 1 maja do 30 września w godz. 8:00 – 19:00; ie od 1 października do 30 kwietnia w godz. 8:00 – 16:00; 1 stycznia, 25 grudnia i w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych muzeum jest nieczynne.

Jawor - co zobaczyć?
Po drodze do Zielonej Góry można zatrzymać się w Jaworze. Jest tam jeden z dwóch istniejących na Dolnym Śląsku Kościołów Pokoju. Zobaczyć można też wojenny cmentarz. Na pewno warto przejść się przez Rynek i zobaczyć ratusz. W mieście działa też Muzeum Regionalne. Można znaleźć miejsce na obiad lub kolację.

Zobacz też:
Czy w Gross Rosen były dziecięce komanda?
Muzeum Gross Rosen

Trasa: 161 km, czas 2 godziny. Jedziemy S3 przez Legnicę i Jawor, a w Jaworze kierujemy się na Strzegom lub w Legnicy wjeżdżamy na A4, ale tędy jest 20 km dalej i ok. 20 minut dłużej.
Myślisz, co to za miasteczko ta Świdnica, gdzieś na Dolnym Śląsku. A potem parkujesz obok autobusów z wycieczkami, z których wysiadają grupy turystów. Wchodzisz do przedsionka Kościoła Pokoju, a kobieta w recepcji po angielsku pyta ludzi o ich język i rozdaje przewodniki drukowane po japońsku, hiszpańsku czy niemiecku. W środku leci nagrana opowieść po polsku. Płacisz bilet (niedrogi) i myślisz, skąd oni wiedzieli, żeby tutaj przyjechać. A potem odruchowo mówisz szeptem „wow”, kiedy wchodzisz do środka.
Kościół Pokoju w Świdnicy to największa drewniana, barokowa świątynia na świecie. Została wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.

Katedra w Świdnicy
Świdnica to nie tylko luterańska świątynia. Warta uwagi jest też katedra, z jedną z najwyższych wież w Polsce i najwyższą na Dolnym Śląsku (103 m). Pochodzi z XIV wieku. Idąc z Rynku uliczką najpierw kościoła nie widać, wyłania się nagle zza kamieniczek i od razu, z zewnątrz robi ogromne wrażenie.
Muzeum Dawnego Kupiectwa w Rynku
Jak się kiedyś robiło zakupy, jak ważono towary, w czym je przechowywano? W muzeum zgromadzonych zostało mnóstwo przedmiotów sprzed lat. Wszystko poukładane w ciekawe sale. Dostajemy słuchawkę do reki i wbijając numery słuchamy opowieści. Warto posłuchać i oglądać.

Wieża Ratusza w Rynku
Z wieży Ratusza można obejrzeć okolicę i spojrzeć na miasto z góry. Nie trzeba iść schodami. Jest winda.

Zobacz też:
Świdnica, Kościół Pokoju - zdjęcia

Trasa: 154 km, czas: ok. 2 godziny. Jedziemy S3 przez Legnicę i jawor. W okolicy Jawora skręcamy na Strzegom. Jedziemy drogami nr 374 i 382.

Muzeum Kolejnictwa na Śląsku
„Muzeum udostępnia ekspozycje obejmującą zabytkowy tabor kolejowy normalnotorowy z okresu od roku 1890 do lat 70-tych XX wieku. Zbiór składa się z 40 lokomotyw parowych (produkcji polskiej, niemieckiej, angielskiej oraz amerykańskiej), lokomotyw elektrycznych i spalinowych oraz przeszło 50 wagonów i innych kolejowych pojazdów specjalistycznych, ustawionych na torach o łącznej długości ok. 2 km. Jest tutaj jedyny sprawny na Dolnym Śląsku normalnotorowy parowóz – polską lokomotywę parową TKt48-18 z 1951 r. Ponadto muzeum posiada zbiory urządzeń, narzędzi i dokumentów kolejowych” – czytamy na portalu muzeum www.muzeumtechniki.pl
Od maja do września muzeum czynne jest codziennie od 10:00 do 18:00, od października do kwietnia: pon. – piątek, od 8:00 do 16:00; sob. – niedz., od 10:00 do 16:00, święta od 10:00 do 16:00. Przejazdy Trasą Parowozową - październik-kwiecień, soboty, niedziele i święta o godz. 12:00 i 14:00. Godziny wyjść przewodników w sezonie letnim obowiązujące w weekendy: 10:45 – 11:45, 11:45 – 12:45, 12:45 – 13:45, 13:45 – 14:45, 14:45 – 15:45, 15:45 – 16:45, 16:45 – 17:45. Ostatnie przejście z przewodnikiem w weekendy: sezon zimowy: 15:00, sezon letni: 16:45. W dni powszednie godziny wyjść przewodników dostosowywane są do natężenia ruchu turystycznego w muzeum.
Bilety dorośli: 22.00 zł / os., seniorzy: 18.00 zł / os., dzieci i młodzież ucząca się: 15 zł, bilet rodzinny 2+2 to 65 zł.

Legnickie Pole
Po drodze do Zielonej Góry można pojechać do Legnickiego Pola, żeby bliżej poznać historię średniowiecznej bitwy pomiędzy wojskami księcia Henryka II Pobożnego a armią mongolską w 1241 roku. W tej bitwie pod Legnicą zginął Henryk Pobożny, a jego ciało rozpoznano, bo miał sześć palców w jednej ze stóp.
W miejscowości Legnickie Pole zobaczyć można kościół w pobenedyktyńskim zespole klasztornym i Muzeum Bitwy Legnickiej. Muzeum mieści się w dawnym kościele pw. Trójcy Świętej i NMP wzniesionym w XIV w. Jest multimedialne.
Czynne jest od środy do niedzieli, w godz. 11:00- 17:00. Bilet normalny - 6 zł, ulgowy - 4 zł (w sobotę wstęp bezpłatny). Muzeum będzie nieczynne od 15.10 do 5.11.2019 r.

Zobacz też:
Stowarzyszenie Historyczno - Eksploracyjne Księstwa Legnickiego poszukuje śladów Bitwy pod Legnicą [ZDJĘCIA]

Piąty dzień poszukują śladów Bitwy pod Legnicą [ZDJĘCIA]

Poszukiwacze skarbów trafili na monety sprzed wieków

ZIELONA GÓRA. 5 miejsc, do których można pojechać na jeden dzień z Zielonej Góry – część II

POLECAMY:
Czy złoty pociąg naprawdę istnieje?