Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Ale emocje! Wyjątkowa wystawa w Muzeum Ziemi Lubuskiej. Dwa lata z aparatem w szpitalu w Zielonej Górze

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wideo
od 16 lat
W Muzeum Ziemi Lubuskiej otwarta została wystawa "Dzień z życia..." . To prezentacja zdjęć autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez ostatnie dwa lata, podczas pandemii, towarzyszyli medykom w pracy.

Przejmujące, czasami wręcz dramatyczne w swoim przekazie fotografie przedstawiają to, co się działo (i nadal dzieje) za zamkniętymi drzwiami Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, Centralnego Bloku Operacyjnego oraz nieistniejącego już Szpitala Tymczasowego.

Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli medykom w walce z covidem i nie tylko... Zdjęcia można oglądać w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze do 30 października

Zielona Góra. Ale emocje! Wyjątkowa wystawa w Muzeum Ziemi L...

Miało być kilka dni, zrobiły się dwa lata

- Byliśmy w miejscu, w którym nie mógł być nikt inny z zewnątrz. Do tego co tam się dzieje, podchodziliśmy więc z ogromnym szacunkiem – mówi Dariusz Biczyński.

Artyści/fotograficy nie mieli czasu na przygotowanie się do nowego zadania. Padła propozycja, czy chcą wziąć udział w tym projekcie. Od razu była odpowiedź: Tak! Następnego dnia byli już na Sali operacyjnej…. Miało być parę dni. Zrobiły się z tego dwa lata.

- Ktoś nam wpuścił do swojego domu. I powiedział, róbcie to po swojemu. Zaufano nam, więc chcieliśmy wejść do głębiej i wykonać zadanie najlepiej, jak tylko potrafiliśmy – podkreśla artysta/fotografik. – Po paru tygodniach już nawet nas nie widziano. Każdy robił swoje. Ale do tego potrzebny był czas.

- To było duże wyzwanie. Jestem po szkole medycznej. Mniej więcej wiedziałam, co się tam dzieje. Zawsze chciałam być przy stole operacyjnym. A jak jeszcze do tego mogłam mieć przy sobie aparat, to już w ogóle było to spełnienie marzeń – podkreśla Aleksandra A. Łupkowska.

To nie był projekt jedno- czy kilkudniowy. Tu są ogromne emocje. Konieczne był więc dłuższy pobyt w szpitalu i zaufanie lekarzy, którego przecież nie zdobywa się tak od razu…

- Z czasem dostawaliśmy zaproszenie na inne oddziały szpitalne. Sytuacja się rozwijała, zaczął powstawać szpital tymczasowy. Towarzyszyliśmy tym wszystkim wydarzeniom, by udokumentować je fotograficznie – mówi artystka/fotografik. - Mieliśmy 27 tysięcy zdjęć, z tego najpierw wybraliśmy – 3 tysiące. Najgorszy wybór 341 zdjęć na wystawę.

Oglądaniu fotografii także towarzyszyły wielkie emocje, wracały wspomnienia. Bo przecież łato nie było.

- Często po powrocie ze szpitala trzeba było wygadać się mężowi. Gdzieś musiały te nagromadzone emocje znaleźć ujście. Zaczęłam też czytać kryminały. Pomagało – wspomina artystka fotograf i dodaje: - Chciałabym teraz, żeby osoby, które będą oglądały te zdjęcia, nie widziały pacjenta, ale żeby zobaczyły tam siebie. I zadbały o swoje zdrowie, badania profilaktyczne, styl życia – podkreśla Aleksandra A. Łupkowska.

Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli
Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli medykom w walce z covidem i nie tylko... Zdjęcia można oglądać w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze do 30 października Jacek Katos

Stres pracownikom szpitala towarzyszy każdego dnia

Lekarz Antoni Ciach - dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Uniwersyteckiego, podkreśla, że to pomysł na projekt zrodził się z rozmów rzecznika z artystami. Medycy się zgodzili, wiedząc, że wszystko będzie pod kontrolą i z zachowaniem wszelkich zasad reżimu sanitarnego. Że w żaden sposób nie wpłynie to na pracę personelu medycznego.

Dyrektor podkreśla, że stres pracownikom szpitala towarzyszy nieustannie. I można ich uchwycić na zdjęciach w różnych sytuacjach. A ludzie są najważniejsi.

- My tego świata już nie zauważamy. To nasza codzienność. Oczy artystów/fotografików były w tym momencie oczami całego świata. Pokazali, to się działo z tej drugiej strony – mówi dr n. med. Bartosz Kudliński - kierownik Centralnego Bloku Operacyjnego oraz Klinicznego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. – Te zdjęcia są wyjątkowym dziełem sztuki, zastygnięcia w czasie. Te zdjęcia nie są udawane, one coś w sobie niosą. Niektóre z tych wspomnień są mroczne, niektóre piękne…

- To wyjątkowa wystawa. Ona jest bardzo mocno. Można ją odbierać na kilku płaszczyznach. To są zdjęcia artystyczne. Ale to są też zdjęcia dokumentalne. A trzecią grupę bym nazwał zdjęciami dydaktycznymi – mogą się na nich szkolić studenci medycyny – zauważa Leszek Kania, dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej.

A przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od Zielonej Góry. Tu znalazł się pierwszy pacjent z covid-19.

Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli
Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli medykom w walce z covidem i nie tylko... Zdjęcia można oglądać w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze do 30 października Jacek Katos

Kim są artyści. fotograficy, autorzy wystawy "Dzień z życia..."

Dodajmy jeszcze to, co autorzy wystawie mówią sami o sobie (na stronie MZL):
Aleksandra A. Łupkowska o sobie.

… żyje pomiędzy światłem a cieniem… fotograf z pasji. Prowadzi własną działalność – Queen Art. Z zawodu kosmetolog oraz farmaceuta, współpracuje z Dariusz Biczyński.pl oraz współtworzy LAF wg DB. Liczne szkolenia oraz kursy pozwoliły Jej na znalezieniu własnej fotograficznej drogi. Kocha perły oraz sztukę w każdym wydaniu. Zachwyca się rzeźbą, malarstwem oraz architekturą sakralną. Płacze ze wzruszenia gdy słyszy operę i orkiestrę symfoniczną. Niezwykle wrażliwa, zakochana w aniołach i duszach. We wszystkim potrafi zauważyć piękno. W wolnych chwilach zatraca się w książkach, pielęgnacji ogrodu, Uwielbia gotować, nazywając to koncertowaniem – potrawy muszą smakować i wyglądać wybitnie.

Kolekcjonerka chmur i zachodów słońca.

Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli
Otwarcie wystawy "Dzień z życia..." autorstwa Aleksandry A. Łupkowskiej oraz Dariusza Biczyńskiego, którzy przez dwa lata towarzyszyli medykom w walce z covidem i nie tylko... Zdjęcia można oglądać w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze do 30 października Jacek Katos

Dariusz Biczyński o sobie

… 47 lat – fotograf od prawie 30 lat, współtwórca Lubuskiej Akademii Fotografii wg Dariusza Biczyńskiego. W przeszłości także sportowiec oraz handlowiec, co – jak się okazało po latach w połączeniu z fotografią, która przewija się od 18 roku życia, dało bardzo silną pozytywną mieszankę artyzmu, jakości, szybkości działania oraz słuchania wyjątkowo dokładnie potrzeb drugiej osoby. Nie raz mówi o sobie kameleon – zdolność adaptacji do nowych warunków i wykonywanie nowych zadań to jego ciągle zmieniający się świat. Strefy komfortu za bardzo nie uznaje. Bardzo spontaniczny i wrażliwy. Lubi wyzwania. Nie lubi słów typu „nie da się”. Nie ukrywa, że lubi rywalizować. Ten gen jest z nim zawsze – wszystko jednak musi być fair play. Wie, że na tym świecie jest na chwilę i chce jak najwięcej po sobie pozostawić. Lubi pracować po nocach. Wręcz uwielbia. Jak często mówi o sobie – jest gościem na ZIEMI, nie gospodarzem. Szanuje Energię i wie, że skoro dostał dar tworzenia zdjęć tzn., że ma to robić w jakimś celu. W oczach ludzi widzi bardzo dużo. To wyjątkowy dar, za który dziękuje. Pomoc innym odgrywa w życiu Darka bardzo ważną rolę. Dużo słucha, zdecydowanie mniej mówi. Chyba, że o fotografii… tutaj wyjątkowo więcej można go usłyszeć.

ZOBACZ TEŻ

Anestezjolog Bartosz Kudliński apeluje o człowieczeństwo, o pomoc Szpitalowi Uniwersyteckiemu w Zielonej Górze.

Lekarz z Zielonej Góry apeluje o człowieczeństwo. Brakuje rą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska