Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra > Armia wypuściła wojaka

Redakcja
Od dziś rodzina Zarazów znów jest w komplecie! Popołudnie pan Karol spędzi już nie w jednostce, ale z żoną i dziećmi.

- Rano jadę po męża do Głogowa, potem do jednostki w Skwierzynie, żeby załatwić wszystkie formalności. A potem razem wracamy do domu! - opowiadała nam wczoraj uradowana Krystyna Zaraza. Jest żoną pana Karola, którego historię opisujemy od zeszłego tygodnia.

Przypomnijmy. 5 sierpnia bohater naszych tekstów dostał powołanie do wojska i trafił na przeszkolenie do Głogowa. Dla jego rodziny ten pobór był dramatem, bo pan Karol jest jedynym żywicielem rodziny. Z wojska miał dostawać na jej utrzymanie dużo mniej, niż dotąd zarabiał. To dlatego pani Krystyna poprosiła nas o pomoc w wyciągnięciu męża z armii.

Ale myślała także o dzieciach. 10-letni Patryk i 2-letnia Karolinka straszliwie tęskniły za tatą.

Pan Karol też, co zgłosił dowódcy swojej jednostki. Tego samego dnia, gdy ukazał się mówiący o tym nasz artykuł, żołnierz Zaraza trafił na komisję. Dała mu kategorię D. Jak do domu. Właśnie tam spędzi dzisiejsze popołudnie.

Do sprawy wrócimy - na życzenie pana Karola.

(kb)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska