Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Centrum Biznesu tańsze o 5 mln zł?

Tomasz Czyżniewski 68 324 88 34 [email protected]
Prezydent Janusz Kubicki o 5 mln zł obniża cenę za Centrum Biznesu i chce je ponownie wystawić na sprzedaż. We wtorek, podczas sesji będą nad tym debatować radni. Czy zaakceptują ten pomysł?

Historia wystawienia na sprzedaż dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, czyli obecnego Centrum Biznesu nie jest może tak burzliwa i długa jak budowa zielonogórskiego basenu, ale trwa już sporo lat. Zaraz po wygranych wyborach prezydent Kubicki miał wątpliwości, co do sensu istnienia spółki. Pod koniec sierpnia 2007 r. magistrat zaproponował, by sprzedać spółkę wraz z budynkiem i placem. Początkowo mowa była, że za 10 mln zł. Miesiąc później radni zgodzili się na transakcję i uchwalili, że cena wywoławcza wynosić ma 20 mln zł. Taką kwotę wpisano nawet do dochodów budżetu miasta.

Rozgorzała gorąca dyskusja nad sensem tworzenia tutaj kolejnej galerii handlowej. Padł nawet pomysł, by obiekt wpisać do rejestru zabytków. Budynku jednak nie udało się sprzedać. Dziś podczas sesji radni będą dyskutować, czy obniżyć cenę o 5 mln zł, czy nic nie zmieniać i czekać na lepsze czasy.

- Radni chcą, bym znalazł dodatkowe pieniądze, to ich szukam - mówi prezydent Kubicki. - Pewnie niektórzy będą mówić, że jest za tanio.

- A jest? - pytam.

- Mamy wycenę budynku. Nie powiem, na jaką kwotę go oszacowano, żeby nie ułatwiać życia potencjalnym nabywcom. Jest niższa od 15 mln zł - odpowiada Kubicki. - A wcześniej pojawiali się chętni, ale wystraszyli się dyskusji o zabytkowym charakterze budynku. A później zaczął się kryzys. Teraz na rynku widać ożywienie i może jest okazja na sprzedaż.

- Może w innych miastach, ale w Zielonej Górze jest kiepsko. Wystarczy spojrzeć chociażby na Złoty Dom, gdzie nie można znaleźć dzierżawców i uruchomić galerię - uważają pracownicy biur nieruchomości.

Czytaj też: Zielona Góra: Złoty Dom na sprzedaż

Prezydent jest większym optymistą. Zakłada, że spółkę uda się sprzedać. A wraz z nią fragment budynku, trawnik za CB i parking mający ponad 1 tys. mkw. przed nim. W tym miejscu mogłaby powstać galeria handlowa. - Nie chodzi nawet o jednorazowe 15 mln zł. Ale o miejsca pracy i dochody z podatków. Z takiej dużej galerii mogą sięgać nawet 1 mln zł rocznie - uważa Kubicki. - Taka inwestycja może ożywić deptak.

W jaki sposób? Prezydent uważa, że usytuowanie dwóch galerii handlowych z różnych stron śródmieścia zwiększy ruch na deptaku. Bo to najkrótsza droga z Focus Malla do tej ewentualnej. Pojawi się tutaj więcej ludzi, galeria będzie musiała wybudować parkingi, ul. Boh. Westerplatte zyska nowy blask.

- Nie podoba mi się pomysł, żeby tu powstała galeria - komentuje spotkany na schodach CB Mirosław Kubisiak. - DT Centrum też miał być piękny i tętnić życiem, a okazał się klapą. Ja bym tu przeniósł miejskie biura porozrzucane po całej Zielonej Górze.

Za pomysłem prezydenta są radni z komisji gospodarki. - Cena 20 mln zł była trochę z kapelusza - uważa Kazimierz Łatwiński (PiS), szef komisji. - Zgodziliśmy się na 15 mln zł, ale pod pewnymi warunkami. Zaproponowaliśmy, by w warunkach przetargu i później w umowie znalazły się zapisy określające, ile czasu ma inwestor na rozpoczęcie inwestycji. Proponujemy rok od momentu podpisania umowy sprzedaży. Drugi warunek dotyczyłby czasu na zakończenie budowy. Zaproponowaliśmy cztery lata. Wiceprezydent Lesicki wstępnie zgodził się na takie rozwiązania.

W przypadku niedotrzymania terminów miasto miałoby prawo do naliczanie kar lub odkupienia terenu.

Czytaj też: Centrum Biznesu i Lumel wciąż na sprzedaż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska